2023 rok to czas, w którym moda w wyraźny sposób powraca do lat 90. i 00. Z sentymentem wyciągamy z szafy sztruksy, crop topy, denimowe mom jeans, trapery i bojówki. Projektanci zgodnie z tym, czego oczekuje od nich Generacja Z, lansują trendy, które przez ostatnie kilka lat postrzegane były jako dziwne albo brzydkie (przeczytajcie nasz artykuł "Modne i brzydkie tutaj>>>). Na fali tej mody do łask powróciły także kolczyki w wardze - zarówno metalowe kółka zawieszane na ustach, jak i przekucia dolnej wargi (różne rodzaje tak zwanego labretu), smiley - kolczyk wykonywany w wędzidełku górnej wargi, kolczyk zwany madonną albo monore, czyli przekłucie górnej wargi (nad kącikami ust) imitujące pieprzyk oraz medusa (wykonywana pod nosem).

Kolczyk w wardze: rodzaje lip piercingu

Kolczyki w wardze / rys. ELLE.pl

Kolczyk w wardze - czy warto robić lip piercing?

Zanim zdecydujecie się na lip piercing, pamiętajcie o kilku rzeczach. Po pierwsze, by wykonać kolczyk w wardze, musicie przebić igłą grubą tkankę w obszarze, w którym znajduje się dużo zakończeń nerwowych. To powoduje, że kolczyk w wardze jest jednym z boleśniejszych. Jeśli macie niski poziom bólu, przemyślcie decyzję o lip piercingu

Czytaj też: Pomadka powiększająca usta - 8 błyszczyków i szminek, które polecamy

Nie zapomnijcie też, że przebicie wargi goi się dłużej niż przekucia nosa czy ucha (może potrwać do kilkunastu tygodni - prze ten czas możecie też mieć opuchliznę). To w końcu obszar ciała, który jest wilgotny i stałej "aktywności" (narażony jest na dotyk, ma kontakt z jedzeniem i piciem, itp.). 

Mimo, że lip piercing jest trwałym uszkodzeniem ciała, to jeśli wyjmiecie kolczyk z ust, przebicie szybko się zabliźnia. Jeśli chcecie nosić kolczyk w wardze dłużej, musicie po jego wyjęciu, od razu zmienić go na inny. 

Kolczyk w wardze - powikłania

Każda ingerencja w tkanki ciała może niestety skończyć się powikłaniami. Jeśli piercer nie zachowuje należytej staranności w temacie higieny i bezpieczeństwa pracy, z pozoru niewinne przebicie może skończyć się poważną infekcją, która objawiać się będzie mocną opuchlizną, zaczerwienieniem i wysiękiem z rany, a nawet gorączką. W takim przypadku konieczna będzie wizyta u lekarza pierwszego kontaktu i być może antybiotykoterapia. 

Aby zminimalizować ryzyko wystąpienia powikłań, ważny jest również wybór doświadczonego piercera, który odpowiednio poprowadzi igłę, a także ma wiedzę z anatomii twarzy, a w razie potrzeby, odradzi nawet zrobienie kolczyka w danym miejscu.

Powikłań „nabawić się” możemy też niewłaściwą pielęgnacją przekłucia w domu. Ciągłe dotykanie kolczyka, manipulowanie wokół miejsca przekłucia, to okazja do przeniesienia bakterii na bądź co bądź, świeżą ranę. Pod żadnym pozorem nie wolno też wymieniać biżuterii przed upływem określonego przez piercera czasu - dziurka może źle się wygoić, a w następstwie sprawiać ból i dyskomfort. 

Kolczyk w wardze: fake lip piercing

Nie musicie udawać się do studia piercingu i decydować się na lip piercing, by nosić kolczyk w wardze. W wielu sieciówkach i sklepach internetowych czeka na was duży wybór kolczyków, które możecie założyć bez przekuwania ust. Gdzie kupicie fake'owe kolczyki na wargę? Zajrzyjcie do butików online: Dolls kill, Pretty Bull, Crazy Factor, Body Mod czy Topshop. Dużo biżuterii do lip piercingu czeka też na was na platformie Etsy. 

Gwiazdy już od dawna pokazują się z takimi kolczykami w wardze - Cara Delevingne przyszła z fake'ową biżuterią na huczną imprezę urodzinową Evy Cavalli oraz na Women Of The World Summit w Londynie, a Lady Gaga opublikowała kiedyś na instagramie swoje selfie z metalowym kółkiem w górnej wardze. 

Cara Delevingne z kolczykiem w ustach / Getty

Kolczyk w wardze: domalujcie go!

By "nosić" biżuterię w wardze nie dość, że nie musicie trwale przekuwać ust, to nawet nie ma konieczności zakupu kolczyków. Dziewczyny już dawno znalazły na to sposób. Jakiś czas temu hitem na instagramie był makijaż udający piercing (zobaczcie>>>). Blogerki beauty za pomocą metalicznego eyelinera domalowywały kolczyk w wardze. Taki trik wykorzystywali też wiele razy profesjonalni makijażyści pracujący przy najważniejszych pokazach mody. Pamiętacie prezentację kolekcji Driesa van Notena - na której modelki miały na ustach złotą kreskę wykonaną właśnie linerem? 

"Kolczyk" w wardze na pokazie Dries Van Noten S15 / fot. Imaxtree