Wczoraj, w wieku 90 lat zmarł Andrzej Wajda. Był jednym z najwybitniejszych polskich reżyserów i laureatem Oscara za całokształt twórczości. W latach 1955-1965 zapoczątkował trend nazywany "polską szkołą filmową",  a w 1976 roku (wraz z Krzysztofem Zanussi) wyznaczył nurt zwany "kinem  moralnego niepokoju". Wyreżyserował filmy fundamentalne dla polskiej kultury, m.in. "Człowieka z marmuru", "Niewinnych czarodziei", "Popiół i diament", czy "Pana Tadeusza".  

Dla nas twórczość Andrzeja Wajdy jest wyjątkowa z jeszcze jednego powodu. Podczas gdy kobiety w polskim kinie przeważnie były na drugim planie, on odwrócił te proporcje. Dał nam ambitną Agnieszkę z "Człowieka z marmuru", toksyczną Irenę z "Polowania na muchy" i waleczną Stokrotkę z "Kanału". Poznajcie nasze ulubione bohaterki filmów Andrzeja Wajdy:

"Kanał"

"Kanał" to historia oddziału powstańców warszawskich, który próbuje kanałami uciec z niemieckiego oblężenia i przedostać się do Śródmieścia. Najsilniejsza w grupie uciekinierów okazuje się być "Stokrotka", w tej roli Teresa Iżewska. Łączniczka nie opuszcza cieżko rannego ukochanego "Koraba". Para myli jednak drogę i dociera do zakratowanego wyjścia...