Zgodność z sezonowymi trendami i chwilowy kaprys nie są już takie istotne. Ponadczasowość, komfort i uniwersalizm - to jest to, co teraz się liczy. Wybieramy rzeczy, które funkcjonują  poza sezonową modą, pasują do wielu stylizacji, nie znudzą się po kilku miesiącach, a przede wszystkim są na tyle dobrej jakości, że po dłuższym okresie noszenia, nie zniszczą się lub nie rozpadną. Jakość wykonania i materiałów stała się niezwykle istotna. 
Stąd powrót do nieśmiertelnej klasyki i do fasonów, kolorów oraz modeli, które na topie są niezmiennie - nie tylko od paru sezonów, ale od wielu dekad. 

Oto złota piątka wśród kobiecych dodatków, które znajdziesz w wiosennej kolekcji KAZAR. W te klasyki możesz inwestować w ciemno:

Mokasyny

Ten fason produkowany początkowo przede wszystkim dla mężczyzn, szybko podbił serca kobiet. Co zapewnia im miejsce na podium wśród najbardziej komfortowych butów? To połączenie naturalnej skóry, delikatnych szwów i przyczepnej podeszwy, czyli perfekcyjny miks, dzięki któremu nosi się je świetnie przez cały dzień. Mokasyny są lekkie i  super wygodne, ale ważne jest to, że można je nosić niemalże do każdej stylizacji. Wyglądają stylowo w eleganckich zestawieniach z garniturem albo cygaretkami, ale równie dobrze można je nosić do letnich sukienek i szortów. To jeden z ulubionych modeli butów influencerek i blogerek modowych. 

Szpilki

Klasyczne czółenka na wysokim obcasie mają całkiem długą historię, ale dopiero kiedy w latach 50. ten model butów dotarł do Hollywoodu i zaczęły lansować go takie ikony jak Marilyn Monroe czy Greta Garbo, świat oszalał na ich punkcie. Od tej pory są kultowym atrybutem kobiecości stojąc w szeregu z małą czarną oraz czerwoną szminką. Dodają pewności siebie, seksapilu i oczywiście około dziesięciu centymetrów wzrostu. Dodatkowo wysoki obcas wysmukla kostkę i uwydatnia łydkę. Te najbardziej uniwersalne czółenka wcale nie są czarnego koloru. To szpilki nude lub gołębioszare pasują naprawdę do wszystkiego. Można je nosić zarówno do sukienki, dżinsów jak i do dresu.  

Shopper bag 

W niczym nie przypomina worka na zakupy, ale za to spełnia wszystkie jego funkcje w eleganckim stylu. To jedna z najfantastyczniejszych toreb zaprojektowanych do noszenia na co dzień, przede wszystkim dlatego, że jest niezwykle praktyczna i mieści w sobie nawet teczkę z dokumentami A4 oraz laptopa. Ta wykonana z miękkiej skóry torba jest lekka, pakowna i układa się do ciała. Właściwie nie istnieje stylizacja, do której nie pasowałaby shopperka - to jest jej kolejny, niepodważalny atut. 

Baleriny

Ich pierwowzorem są baletki, czyli buty zaprojektowane specjalnie dla tancerek. Fanki minimalizmu pokochały je za lekkość i  prostotę. Dodatkowo, taneczny rodowód sprawia, że są niezwykle kobiece oraz prawie niewyczuwalne na stopie. To kolejny model butów, który miano kultowego zyskał w latach 50. Przełomowy dla ich kariery okazał się debiut w filmie „I Bóg stworzył kobietę”, w którym baleriny włoskiej marki Repetto nosi Brigitte Bardot. Gwiazda zresztą przyznawała, że prywatnie uwielbia ten fason i posiada jego całą kolekcję. Baleriny lansowała też kolejna ikona kina - Audrey Hepburn. Szybko stały się jednym z najbardziej charakterystycznych elementów jej stylu. Kiedy w latach 80. zaczęła pokazywać się w nich księżna Diana, kariera tych subtelnych butów została ostateczne przypieczętowana. Kiedyś kojarzone przede wszystkim z romantycznym stylem, noszone były do rozkloszowanych sukienek. Dzisiaj w balerinach założonych do legginsów lub shortów można śmiało biec w miasto. Są na tyle lekkie i niewielkie, że często wrzucane do torebki stają się ratunkiem dla stóp zmęczonych wielogodzinnym noszeniem szpilek.

Torebka crossbody na łańcuszku 

Znowu lata 50. i ponownie Coco Chanel! W końcu to ona uważana jest za matkę chrzestną ponadczasowej klasyki. W lutym 1955 roku zaprojektowała model torebki, który uwalnia ręce kobiet dzięki temu, że można nosić ją przewieszoną przez ramię. Model Chanel 2.55 (nazwa pochodzi od daty, kiedy powstała) dał początek zawrotnej karierze niewielkiej, prostokątnej torebki, którą pokochały kobiety na całym świecie. Tu określenie: ”pasuje do wszystkiego” jest najtrafniejsze, bo ten typ torebki sprawdza się w casualowych zestawach i  założony do wieczorowej sukni. Zimą można ją nosić do płaszcza, nawet tego puchowego. Wiosną do trencza albo skórzanej czy dżinsowej kurtki. Latem wygląda świetnie z każdą sukienką i równie obłędnie z prostym t-shirtem. Jest niezwykle kobieca oraz uniwersalna więc wybaczamy jej to, że nie mieści się do niej laptop, ani książka. Za to jaka ona jest piękna!