Nikomu, kto regularnie śledzi występy Kim Kardashian, nie przeszło przez myśl, by celebrytka miała jakiekolwiek problemy dermatologiczne. A jednak – okazało się, że gładka twarz, którą pokazuje na ściankach i instagramowych zdjęciach, to w dużej mierze iluzja.

Kim Kardashian szczerze opowiada wieloletniej walce z trądzikiem

O swoich zmaganiach z trądzikiem wieku dorosłego Kim Kardashian opowiedziała w wywiadzie z serwisem Rafinery29.com. W rozmowie przyznała, że przez ostatnie lata musiała wielokrotnie mierzyć się „atakami” tej choroby. Mimo to zdołała utrzymać w sekrecie swoją przypadłość.

Jest dobrze zakamuflowany makijażem” – powiedziała Kim w wywiadzie. „Ale udokumentowałam go zdjęciami. Gdyby tylko ludzie zobaczyli mój trądzik, byliby zszokowani wiedząc, przez co muszę przechodzić”.

Choć celebrytka ma pod ręką sztab specjalistów, w tym dermatologów i kosmetologów, nadal nie udało jej się ustalić jednoznacznej przyczyny występowania tak trudnych do wyleczenia napadów trądziku. „To może wynikać z hormonów albo zmian w mojej suplementacji. Za każdym razem, gdy zmieniam swoją dietę albo próbuję nowych potraw, skóra na to reaguje” – przyznała w rozmowie.

Niezwodny sposób Kim Kardashian na zahamowanie trądziku

Jak dotąd najlepszy sposób na walkę z niechcianymi wypryskami zdradziła Kim jej ulubiona kosmetyczka. Pokazała 42-latce kosmetyki z enzymami, a konkretnie enzymami dyni – choć te związki można pozyskiwać także z owoców, np. ananasa bądź papai. „Gdy mam aktywne wypryski, nakładam trochę maski enzymatycznej na krostkę i zostawiam na jakiś czas” – doradza Kim i przekonuje, że ten sposób pomaga „zdusić” niechciane pryszcze w zarodku.

Enzymy tak skutecznie poprawiły stan cery Kim Kardashian, że zawarła je w swojej masce Skkn By Kim Resurfacing Mask. Zawiera ona także kwas glikolowy i mlekowy. Celebrytka nakłada produkt punktowo, gdy zauważa, że pod skórą formuje się pryszcz, a także dwa razy w tygodniu na całą twarz. Taki zabieg pozwala jej mieć trądzik pod kontrolą. Produkt ten nie jest dostępny w Polsce, ale zamiast niego możecie użyć czegoś o podobnym składzie i działaniu. Na przykład dermatologiczna marka Dermaquest ma w swoim portfolio Terapeutyczną maskę z enzymami dyni, która stosowana regularnie, głęboko oczyszcza pory, zwalcza zaskórniki i krostki oraz wyrównuje koloryt cery. Dzięki wysokiej zawartości witaminy C (10%) kosmetyk dodatkowo rozświetla twarz i niweluje oznaki starzenia.

 

Na zmiany trądzikowe bezkonkurencyjnie działa też kultowy peeling Tołpy 3 Enzymy. Bestsellerowy kosmetyk stanowi połączenie enzymów z owoców tropikalnych – papainy oraz bromelainy. W badaniach potwierdzono, że stosowany regularnie zmniejsza ilość zaskórników, ogranicza wydzielanie sebum i eliminuje niedoskonałości. Dla najlepszych efektów nakładamy produkt na całą twarz 1-2 razy w tygodniu.