Jeśli zaplatanie misternych warkoczy czy koków nie jest twoim talentem, a chcesz upinać włosy w modny sposób to mamy dla Ciebie propozycję. I nie chodzi o klasyczny kucyk, tylko o fryzurę, którą od kilku tygodni popularyzuje największa trendsetterka w show-biznesie, czyli Kim Kardashian

Kim Kardashian lansuje fryzurę, która była modna w latach 2000. To proste upięcie sprawdzi się zawsze, bez względu na okazję!

Była żona Kanye Westa znana jest ze swoich metamorfoz. Uwielbia podcinać włosy, dodawać doczepy, a kilka miesięcy temu zdecydowała się przefarbować swoje kruczoczarne loki na twarzowy "milky blonde". Początkowy szok fanów przemienił się z zachwyt i teraz to najmodniejsza koloryzacja 2022 roku. Celebrytka zaprezentowała się w tym looku podczas tegorocznej gali MET, a powodem tej zmiany była suknia Marilyn Monroe, w której wystąpiła Kardashian. Stylizacja Kim, jak i jej nowy kolor włosów nie schodziły z pierwszych stron serwisów internetowych przez wiele dni. I choć początkowo wszyscy myśleli, że to chwilowa zmiana, to minęło już kilka miesięcy, a 41-latka nadal jest blondynką. Ostatnio fani zauważyli proste uczesanie, które preferuje ich idolka. Na czym polega "Flip Bun"?

Fryzura "Flip Bun" jest bardzo prosta i można ją zrobić już na średniej długości włosów. Potrzebna nam będzie tylko... gumka. I tyle! To klasyczne oczesanie w prosty koczek, z tym że nie okręcamy włosów dookoła, tylko je zostawiamy. Tak jak Kim Kardashian na poniższym zdjęciu: 

Kim Kardashian na pokazie Fendi

Wiele z nas preferuję tę "fryzurę" w zaciszu własnego domu, zwłaszcza że na pierwszy rzut oka wydaje się być ona mało wyjściowa, ale Kardashianka udowadnia, że to zaczesanie włosów pasuje też do wieczorowych kreacji. Tylko w tym miesiącu Kim była widziana we "Flip Bun" na nowojorskim pokazie Fendi, czy na nagraniu programu "Good Morning America". To połączenie wspomnianego koka i kucyka sprawdzi się w każdym momencie, a jego ułożenie zajmuje dosłownie chwilę. Jak ujawnia Chris Appleton, znany stylista fryzur Kim: ważne, żeby włosy zgarnąć na wysokości oczu (nie niżej czy wyżej). Bo choć Amerykanka znana jest ze swoich perfekcyjnie dopasowanych stylizacji, ta fryzura pokazuje, że warto mieć trochę luzu. Nawet na czerwonym dywanie. 

Dobre kosmetyki do włosów