"Jednak ukazuje je też jako postacie, których należy się bać, kiedyś karanych za  wolnomyślicielstwo i nonkonformizm. Może dlatego nie zawsze doceniamy piękno naturalnej siwizny."

Iza, z zawodu architektka przyznaje, że jej związek z siwymi włosami dojrzewał - teraz nie wyobraża sobie, żeby mogła je na stałe zafarbować. "Zaakceptowałam swoje siwe włosy, a nawet zaczęłam je lubić. Wydaje mi się, że dzięki nim stałam się wyrazistsza i bardziej charakterystyczna. Oczywiście czasami słyszę: zafarbuj je, to smutne, to postarza, będziesz młodziej wyglądać. Ale ja mam odwagę pokazać swój wiek i siwe włosy. A nawet przekuć to w wartość" - mówi Iza. 

Walkę z ciągłym, już wręcz niezręcznym pokazywaniem młodości i na szklanym ekranie, i w magazynach, zainspirowani postawą Andy MacDowell, postanowiliśmy podjąć wraz z marką MODIVO, która jest partnerem cyklu ELLE "Piękno w każdej postaci". Sesja, którą obejrzycie na kartkach marcowego wydania magazynu ELLE, a teraz także na ELLE.pl, to kolejna opowieść o tym, dlaczego warto pielęgnować naszą naturalność I o tym jest również kolejna sesja, którą zorganizowaliśmy z marką MODIVO

Czy siwy jest kolorem radości? Dla nas tak. I do tego cudownie komponuje się się z wszystkimi innymi kolorami charakteryzującymi szczęście, wolność, lekkość, kobiecą energię... Do sesji pokolorowania włosów zaprosiliśmy dwie bohaterki: Anię i Izę, a Karolina Limbach, stylistka magazynu ELLE zadbała o ubrania, w których siwy odcień pasm wypada jeszcze bardziej świeżo i młodzieńczo. Ania i Iza zapozowały przed obiektywem Mateusza Stankiewicza w projektach, które znajdziecie w MODIVO: trawiastej sukience z frędzlami marki Rotate, neonowym golfie z metką Calvin Klein, landrynkowej sukience od Patrizia Pepe, dzianinowym, tęczowym zestawie z topem i spódnicą od N°21 i cukierkowo-różowym garniturze Rotate. Wszystkie elementy wykorzystane przez Karolinę Limbach w sesji znajdziecie w MODIVO. 

Zobaczcie pierwszą odsłonę naszej współpracy ELLE x MODIVO "Piękno w każdej postaci": Pochwała różnorodności i modowy eklektyzm. Dlaczego w nadchodzących sezonach modne będzie wszystko?>>