Kendall Jenner deklaruje co prawda dystans do usłanego czerwonymi dywanami świata sław, ale jednocześnie doskonale się w nim odnajduje. „Odkąd byłam naprawdę młoda, czułam się nie na miejscu w mojej rodzinie. Nie wybrałam tego życia” – mówiła niedawno na łamach Wall Street Journal. I choć sygnalizuje, że w przyszłości widzi się z dala od hollywoodzkiego zgiełku, to obecnie skutecznie skupia na sobie uwagę wielbicieli i mediów. W maju zjawiła się na Met Gali w połyskującym body Marca Jacobsa, co zapewniło jej status najlepszej ambasadorki trendu „bez spodni”. Następnie przeszła po wybiegu Jacquemusa w oryginalnej kreacji w pełnej krasie odsłaniającej jej długie nogi. Jednak aby wywołać szum, wcale nie potrzebuje cekinów, wysokich obcasów ani nośnych odwołań do księżnej Diany. Modelka już wcześniej rezygnowała z dolnego elementu garderoby. Także w bardziej codziennym wydaniu. Raz zainspirowała się nowymi kolekcjami Bottega Veneta i Victorii Beckham, wymieniając zakrywające bieliznę jeansy, modne bojówki czy jortsy  na... rajstopy. Kilka dni temu fani ponownie wypatrzyli 27-latkę w „niepełnym” stroju. Jak tym razem ograła głośną tendencję „no pants”?

Kendall Jenner bez spodni na ulicach Nowego Jorku. Modelka znów lansuje kontrowersyjny trend „no-pants”

O ile na schodach nowojorskiego muzeum stylizacje bez spodni nieszczególnie wyróżniały się z kipiącego ekstrawagancją tłumu, to na ulicach budzą dużo większe emocje. Mimo to w tym sezonie gwiazdy sięgają po nie nad wyraz często. Czasem decydują się na bezpruderyjne wyeksponowanie bielizny, a innym razem tworzą przemyślaną iluzję przy pomocy oversize’owych marynarek i przedłużonych bluzek. Psikusa sprawiła nam chociażby Anne Hathaway, ukrywając kusą minisukienkę pod puchową kurtką z gorsetowymi detalami. Z kolei Hailey Bieber cienkie rajstopy chętnie łączyła z sięgająca uda ramoneską i koszulami.

MEGA/GC Images/Getty Images

Wiele wskazuje na to, że tę samą strategię obrała teraz Kendall Jenner. Modelka została przyłapana podczas kolacji w Nowym Jorku. Restaurację opuściła w niezobowiązującym zestawie, na który składała się czapka z daszkiem, obszerna granatowa marynarka i klasyczna biała koszula pełniąca rolę ultrakrótkiej sukienki. Całość uzupełniły loafersy z metką The Row, srebrne kolczyki i czarna skórzana torebka. Oczywiście z pozoru ponadczasowe casualowe połączenie wprawiło medialną machinę w ruch ze względu na brak spodni. Czy było to jedynie złudzenie? W przypadku znanej z odważnych rozwiązań stylizacyjnych Kendall niczego nie można być pewnym.

MEGA/GC Images/Getty Images