Bezchmurne niebo, palmy, minimalstyczne mozaiki, lazurowa woda w basenie i strzeliste liście bananowca.

W takim otoczeniu Karolina Naji zaserwowała coś, czego wszyscy potrzebowaliśmy – ubrany w wysokogatunkowe, lekkie materiały, kolory i printy powiew świeżości po długiej zimie.  

Na zdjęciach Łukasza Suchockiego pozują wszystkie projekty z najnowszej linii: flagowe dla marki, nieszablonowe białe koszule, nonszalancki komplet z szortami o modnym, luźnym kroju w roli głównej, koszulową sukienkę w błękitne paski łączone o różnych szerokościach wykończone czerwoną lamówką, żakardowe sukienki w kwiaty o intensywnej zieleni i fuksji oraz te z nadrukowanym ogrodem i zmysłowym wycięciem na plecach. Przedłużane mankiety zapinane na spinki to już charakterystyczna cecha projektów Karoliny Naji, które zawsze kryją wiele detali.

„Detale oraz funkcjonalność to coś nad czym lubię się skupiać w swoich kolekcjach najbardziej. Tworzę projekty, które możemy nosić od rana do wieczora oraz bawić się ich formą i stylizacją. Poduszki w ramionach są odpinane, pas możemy nosić również jako szal a spinki na mankietach zapinać w wielu konfiguracjach. Dzięki temu założona sukienka rano może już całkowicie inaczej prezentować się wieczorem.” tłumaczy projektantka. 

Ważne miejsce w sercu, ale i biznesowej koncepcji Karoliny ma także zrównoważony rozwój. Zarówno pod kątem jakości, jak i warunków produkcji jej kolekcji. „Natura to jedna z moich największych inspiracji. Dlatego dbamy o to aby nasze kolekcje były unikalne ale też ograniczone ilościowo. Nie szyjemy hurtowo. Tkaniny są w limitowane a dzięki temu projekty niepowtarzalne. Ograniczamy ilość odpadów przy szyciu do minimum. A jeśli już jakieś zostają to wykorzystujemy je np. na obszycie guzików. Zawsze staramy się znaleźć sposób, aby iść w zgodzie z naturą.”. czytamy w informacji prasowej.

Bez względu na to czy sezon wiosna-lato 2023 macie ochotę nosić się w ultradziewczęcych kwiatach, czy piżamowych niebieskościach podbijających Instagram i Tik Toka, radzimy wam jak najszybciej uzupełnić braki w garderobie w internetowym butiku Karoliny Naji. Przetestowałyśmy na sobie – warto.