Te wskazówki przydadzą wam się bez względu na to, czy najchętniej nosicie się w eleganckich ubraniach nie do pary, klasycznych kompletach z marynarką i spodniami zaprasowanymi w kant, czy zmysłowych garsonkach à la modelka z wybiegu Miu Miu. 

Z botkami

W celu ucieczki od garniturowej sztampy, trzymajcie się zasady: jeśli obcasy, to nie szpilki, a skórzane botki. Będzie ciekawiej i znacznie wygodniej. Zwłaszcza kiedy słoneczna aura złotej jesieni ewoluuje w deszczową szarówkę. Botki na obcasie – te z okrągłym noskiem, szpiczastym czubem albo kanciastym przodem krojonym w karo – będą pasować zarówno do luźnych i przydługich nogawek, jak i smuklejszych cygaretek sięgających kostki lub połowy łydki. Wybrałyśmy kilka par z aktualnych kolekcji, które z garniturami dogadają się wyjątkowo dobrze. I nie znudzą się wam wraz z końcem sezonu. 

Na sportowo 

Sneakersy wystylizowane w duecie z sukienką weszły do kanonu jako klasyka, która nikogo już nie dziwi. Wszystko wskazuje na to, że podobny los czeka inne kontrastowe zestawienie: buty sportowe + damski garnitur. Szczególnie dobrze wygląda to w przypadku kompletów o najmodniejszym w tym sezonie fasonie dad fit. Obszerne spodnie zaprasowane w kant i nonszalancko opadające na cholewkę świetnie dogadają się z 530-tkami od New Balance’a, ponadczasowymi Converse’ami i każdym innym modelem obuwia zaprojektowanym w duchu estetyki athleisure. Trampki efektownie przełamią grzeczny, sztywny styl rodem z korporacyjnych korytarzy. It’s a (perfect) match. Serio. 

W męskim stylu 

Od kilku ostatnich sezonów obserwujemy wyraźne zacieranie granic między tym co „męskie” i „damskie”, a już na pewno między tym co „męskie” i „kobiece”. Moda staje się androgyniczna. Coraz więcej w temacie miksowania ubrań stereotypowo przypisanych do konkretnych płci przystoi. I dobrze! Dzięki temu na wybiegach i na Instagramie widujemy zjawiskowe stylizacje dziewczyn z całego świata poubieranych proste jeansy, kamizelki, płaszcze zapinane na prawą stronę i obszerne koszule z kołnierzykiem. Świetnym przykładem opisywanej wcześniej tendencji są także garnitury, które jesienią 2022 wkładamy do równie „męskich” butów na płaskiej podeszwie: loafersów, creepersów albo oxfordów. 

Do Birkenstocków

Po latach niesłabnącej popularności wśród najbardziej stylowych dziewczyn z branży mody, charakterystyczne klapki z dwoma paskami zostały zdetronizowane. I to przez konkurencję wyprodukowaną pod szyldem tej samej marki. Arizonę wyparł Boston. W redakcyjnych kuluarach z przymrużeniem oka określa się je mianem wyjściowych kapci. Chodzi o model z odkrytą piątą i zaokrąglonym, zabudowanym przodem. Na pewno kojarzycie go z Instagrama. Królował w feedzie przez całe lato, a jesienią, zamiast wrócić do sezonowej poczekalni, jeszcze głośnie daje o sobie znać. Influencerki łączą swoje Birkenstocki z ciepłymi skarpetkami i ulubionymi jeansami. Coraz częściej widujemy je także w duecie z garniturami. Praktycznie, komfortowo i oryginalnie. 

Po surfersku 

Użytkowo po drugiej stronie do klapek plasują się kontrowersyjne buty w klimacie australijskich surferek. Charakterystyczne śniegowce z miękkiej owczej skóry można kochać albo nienawidzić, ale jedno jest pewne - stworzą nietypowy, lecz wyjątkowo zgrany tandem z garniturami. Wzorem Amelie Stanescu poeksperymentujcie z kolorystycznymi przeciwieństwami. Do czarnego setu garniturowego włóżcie karmelowe Emu lub UGGi. Efekt: 10/10. 

Te buty do niedawna były niemodne i "obciachowe". Teraz noszą je najmodniejsze dziewczyny w branży (a to dzięki Belli Hadid)>>