„Nie mogę uwierzyć, że do tej pory nie wystąpiła w żadnej pełnoprawnej komedii”. „Zawsze jest taka zabawna w trakcie wywiadów, ten film będzie najśmieszniejszą rzeczą na świecie”. „Zapowiada się swawolnie i przekomicznie, zupełnie szczerze uważam, że to będzie jej najlepsza rola”. To tylko niektóre z setek entuzjastycznym komentarzy na temat nowego projektu 32-letniej Jennifer Lawrence. Amerykanka od lat słynie z ciętego języka i zamiłowanie do wygłupów. Mimo to przed kamerą przybierała pozę dojrzałej i śmiertelnie poważnej Katniss Everdeen, rzeczowej Kate Dibiasky czy opanowanej Dominiki Jegorowej. Teraz wzięła na warsztat dowcipną historię o znajomości swojej rówieśnicy i skrajnie nieśmiałego nastolatka. Użytkownicy sieci zacierają ręce i nie mogą doczekać się pokazu komediowych umiejętności.

Jennifer Lawrence randkuje z 19-latkiem w zwiastunie komedii „Bez urazy”. Internauci są zachwyceni komediowym talentem aktorki

Po sieci krąży już pierwszy zwiastun „Bez urazy”. W niespełna trzyminutowym klipie poznajemy kilka faktów na temat niepokornej bohaterki granej przez zdobywczynię Oscara. Wszystko wskazuje na to, że Maddie znajduje się na życiowym zakręcie. Pracująca jako kierowczyni Ubera kobieta traci samochodów i tym samym jedyne źródło zarobku. Popada w tarapaty finansowe, a do tego jest uwikłana w miłosny trójkąt. Za chwilę może pożegnać się również ze swoim miejscem zamieszkania, z którym czuje się mocno związana. Rozwiązaniem okazuje się nietypowe ogłoszenie zamieszczone na portalu rekrutacyjnym. 

„Będąc na skraju utraty rodzinnego domu, Maddie odkrywa intrygującą ofertę pracy” – czytamy w materiałach promocyjnych. Nowy zakres obowiązków Maddie ma niewiele wspólnego z prowadzeniem auta. Wygadana imprezowiczka będzie musiała... uwieść nieprzystosowanego społecznie chłopaka. „Zamożni rodzice szukają kogoś, kto umówi się z ich introwertycznym 19-letnim synem, zanim ten wyjedzie na studia. Ku swojemu zaskoczeniu Maddie uświadamia sobie, że sytuacja z nieporadnym Percym nie jest tak oczywista, jak mogłoby się wydawać”. Ze względu na dużą różnicę wieku bohaterów obok pozytywnych reakcji pojawiły się też oskarżenia o promowanie groomingu. Zjawisko to polega na próbie nakłonienia dziecka do nawiązania więzi emocjonalnej, co często prowadzi do seksualnego wykorzystania. „Moim zdaniem namawianie nieletnich do picia alkoholu i uwodzenie ich nie zostanie dobrze odebrane” – piszą przeciwnicy.

Za reżyserię „No Hard Feelings” odpowiada Gene Stupnitsky, który na koncie ma m.in. ciepło przyjętych „Grzecznych chłopców” i współpracę przy amerykańskim „The Office”. Scenariusz napisał razem z Johnem Philipsem znanym za sprawą „Co ty wiesz o swoim dziadku?” z Robertem De Niro i Zackiem Efronem. Jennifer Lawrence nie tylko zagrała główną rolę, ale również znalazła się w gronie producentów. Na ekranie partneruje jej Andrew Barth Feldman. Dwudziestolatka niedawno można było oglądać w niewielkiej roli w „Białym szumie” u boku Adama Drivera i Grety Gerwig. Do obsady dołączyli też Laura Benanti, Natalie Morales i Matthew Broderick. Premiera zaplanowana jest na 23 czerwca.