Jane Birkin nie chce dłużej być kojarzona z najsławniejszą torebką Hermès! Dlaczego? Aktorka i wokalistka, która jest związana z marką od ponad 30 lat, sprzeciwia się sprzedaży modelu "Birkin Croco". Jak można się łatwo domyślić, luksusowa torba wykonana jest ze skóry krokodyla, a to już nie podoba się byłej muzie Gainsbourga. Co więcej, Brytyjka znana jest z walki o prawa zwierząt.

Jane Birkin wydała w tej sprawie oświadczenie, w którym możemy przeczytać: "Zostałam poinformowana o okrutnych praktykach stosowanych wobec krokodyli podczas ich uboju, aby stworzyć torebkę Hermès noszącą moje imię... Poprosiłam Hermès o zmianę nazwy produktu Birkin Croco, dopóki zasady nie będą zgodne z międzynarodowymi normami".

Luksusowa marka również wypowiedziała się na ten temat, twierdząc, że jest zaszokowana tym, jak traktowane są zwierzęta. W tej sprawie rozpoczęło się już śledztwo na jednej z farm w Teksasie. Każde naruszenie prawa zostanie naprawione, ale Hermès zaznacza, że nie jest właścicielem hodowli, o której mowa. Francuski brand od wielu lat kieruje się najwyższymi standardami, także jeśli chodzi o traktowanie krokodyli. Od ponad dekady, co miesiąc organizowane są wizyty kontrolne u dostawców. Biorą w nich udział lekarze weterynarii, którzy badają czy wszystko jest zgodne z przepisami waszyngtońskiej konwencji ONZ z 1973 roku (chroniącej praw zagrożonych gatunków) oraz Fish and Wildlife - amerykańskiej organizacji federalnej na rzecz ochrony przyrody.

Na sławną "Birkin bag" nadal trzeba czekać na listach oczekujących. Najtańsza kosztuje ponad 10 tysięcy $, najdroższa - ponad 150 tysięcy (a nawet więcej!). Pomysł na torbę powstał w 1981 roku, gdy ówczesny prezes Hermès, Jean-Louis Dumas leciał samolotem razem z Jane Birkin z Paryża do Londynu. Aktorka miała problem z umieszczeniem swojej torebki w schowku bagażowym. Przyznała się wtedy biznesmenowi, że ma trudności ze znalezieniem odpowiedniej skórzanej torby na weekend. Trzy lata później Dumas wysłał gwieździe prototyp w kolorze czarnym.

Jane Birkin z torebką Hermès - zobacz zdjęcia >>