Delikatne fale na włosach możesz nosić na co dzień i na specjalne okazje. Pasują do każdej długości włosów: krótkich, do ramion i długich. W tej fryzurze zawsze wygląda się świeżo i stylowo, dlatego gwiazdy wybierają ją na co dzień i na wielkie gale. Jak stylizować fale? Poznaj 3 sposoby: z lokówką, prostownicą i bez użycia ciepła.

Getty Images

Jak zrobić fale na włosach lokówką?

Ten sposób jest najbardziej precyzyjny i pozwala uzyskać profesjonalny efekt jak z salonu. Klucz do sukcesu? Dobra lokówka. Koniecznie ceramiczna i z ręczną regulacją temperatury. Aby efekt był naturalny, wybierz taką o większej średnicy (ok. 30 mm). Masz odpowiedni sprzęt? To dobrze, ale oprócz niego koniecznie miej pod ręką kosmetyk do stylizacji na gorąco. Wysoka temperatura niszczy otoczkę tłuszczową włosa, przez co pasma z każdym kolejnym zabiegiem stają się coraz bardziej suche, łamliwe i matowe. Unikniesz tego efektu, jeśli przed robieniem fali lokówką, pokryjesz kosmyki preparatem chroniącym przed wysoką temperaturą. Może być to spray, krem, serum silikonowe bądź olejek - ważne, aby miał zadeklarowaną skuteczność w zabezpieczaniu włosów przed ciepłem. Sprawdzi się tzw. "cement termiczny" od Kérastase powlekający pasma delikatną warstwą ochronną i zapobiegający ich uszkodzeniom nawet w temperaturze 180 stopni.

 

Getty Images

Naturalne fale są znakiem rozpoznawczym Alexy Chung, która ma półdlugie włosy do ramion. Influencerka wypuściła tutorial, na którym jej dobry przyjaciel i fryzjer George Northwood pokazuje, jak przebiega stylizacja fryzury. Cały proces obejrzysz na wideo:

Oto najważniejsze wskazówki, jakie przekazuje George w tutorialu:

1. Jeśli masz włosy kręcone lub puszące się, najpierw wygładź je na szczotce.

2. Zacznij od podzielenia włosy na sekcje – górną warstwę oddziel od reszty i zepnij klipsem.

3. Przy twarzy włosy nawijaj na lokówkę w kierunku na zewnątrz.

4. Nie zakręcaj włosów od samej nasady (zostaw centymetr odstępu). Końcówki też pozostaw proste – dzięki temu pasma będą naprawdę wyglądały jak fale, a nie jak loki.

5. Po zakręceniu pasma, zanim je uwolnisz, pociągnij je w dół, aby na chwilę się rozprostowało.

Jak zrobić fale na włosach prostownicą?

Wbrew pozorom, za pomocą prostownicy też można uzyskać piękne fale - zwłaszcza na długich włosach, ponieważ z tym urządzeniem stylizacja przebiega najszybciej. Trzeba tylko stosować odpowiednią technikę. Pokazuje ją świetnie modelka Emily DiDonato – z jej tutorialu dowiesz się, jak zrobić fale na długich włosach.

 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 

Post udostępniony przez Emily DiDonato (@emilydidonato) Lis 25, 2019 o 11:36 PST

Pasmo trzeba chwycić między dwie części rozgrzanej prostownicy, przekręcić urządzenie o 180 stopni na zewnątrz i przeciągnąć dokładnie aż po końcówki. Utworzy się błyszczący lok, który wystarczy roztrzepać palcami, by uzyskać naturalne fale. Zobacz to na wideo (od 3:30).

Ta technika pomaga wykreować piękne fale na długich, gęstych pasmach - może jednak nie być zbyt wygodna w przypadku krótszych włosów. Jak w takim razie zrobić fale na włosach do ramion? Wypróbuj metodę Hailer Bieber, która używa prostownicy, by stworzyć naturalne scandi waves. Modelka nosi długość za łopatki, ale spokojnie ta technika sprawdzi się też w przypadku cięcia na boba. Procedura jest bardzo prosta: wystarczy przejechać po paśmie włosów od nasady aż do końcówek, przekręcając prostownicę raz w dół, raz w górę. Obejrzyj tutorial Hailey na YouTube, aby dokładnie zapoznać się z techniką:

Jak zrobić fale na włosach bez lokówki i prostownicy?

To też możliwe – choć fale zrobione bez użycia ciepła będą trochę drobniejsze i mniej staranne. Uzyskasz bardziej efekt beach waves, czyli surferskich fal prosto z plaży, niż wygładzonych pasm w stylu glamour. W takim przypadku ważne jest też użycie odpowiednich kosmetyków, które pomogą włosom się pofalować. Obowiązkowo sięgnij po krem do loków lub spray teksturyzujący, np. L’Oréal Professionnel Tecni.Art Beach Waves, Balmain Texturizing Volume Spray albo spray OUAI.

 

Zrobienie fal bez lokówki polega na zapleceniu warkocza na noc, na górze na środku głowy. Najlepiej zrobić go wieczorem po umyciu włosów, gdy włosy są jeszcze lekko wilgotne i spryskane sprayem teksturyzującym. Dzięki temu, że warkocz zaplatasz samym czubku, rano po rozplątaniu fryzura zyskuje większą objętość.

Zobacz instrukcję na filmie - ta technika naprawdę działa!

Sprawdź też: Olejowanie włosów - jaki olej i która metoda dają najlepsze efekty?