Szybkie czytanie wcale nie jest domeną czasów współczesnych. Z przekazów, którymi dysponujemy, wynika, że umiejętność tę posiadali między innymi Napoleon Bonaparte, Honore Balzac czy Franklin Delano Roosevelt. Ten ostatni podobno jednym spojrzeniem potrafił przeczytać cały akapit, a treść książki przyswajał przy jednym czytaniu. Z kolei John Kennedy był pomysłodawcą specjalnych kursów dla członków amerykańskiego senatu. Jeden z nich ukończył sam i pracował  nad swoimi umiejętnościami do momentu, w którym doszedł do szybkości tysiąca słów na minutę. Umiejętność czytania w dużych zakresach  szybkości pozwalała mu na elastyczność w różnicowaniu tempa w zależności od rodzaju materiału, z którym się zapoznawał.

Jak nauczyć się szybko czytać?

Aby odpowiedzieć na pytanie, jak nauczyć się szybkiego czytania, w pierwszej kolejności należy wyjaśnić, jak przebiega czytanie w ogóle.

Ruch oczu w jego trakcie to ciąg krótkich, regularnych przeskoków od jednego punktu zatrzymania do następnego. Wbrew temu, co mogłoby się wydawać, gałki  oczne  nie  przebiegają gładko po stronie. Pomiędzy skokami zatrzymują się, by przyswoić słowo. Informacje pozyskiwane są jedynie podczas zatrzymań, co zabiera najwięcej czasu: od 0,25 do 1,5 sekundy. Metoda szybkiego czytania polega zatem tak naprawdę na skróceniu do minimum tych pauz.

Okazuje się, że u osoby powoli czytającej występuje dwukrotnie więcej zatrzymań, niż jest to konieczne do zrozumienia tekstu. Te dodatkowe przestoje spowodowane są powrotem do wcześniejszych fragmentów. Fachowo określa się takie zachowania nawykiem cofania się, jeśli są to niemalże odruchowe powroty do dopiero co przeczytanych wyrazów lub nawykiem regresji, gdy zachodzi świadomy powrót, ponieważ czytelnik ma poczucie, że opuścił lub niewłaściwie zrozumiał treść. Co ważne, nie jest to wcale niezbędne. Naukowcy wykazali, że w 80% przypadków, gdy czytającym uniemożliwiono cofanie wzroku i regresje, niezbędne informacje i tak zostały przez oczy zaabsorbowane.

Szybkie czytanie polega więc w gruncie rzeczy na tym, by nie pozwalać sobie na niepotrzebne pauzy. Jeśli uznamy, że każde cofnięcie się lub regresja trwa sekundę, a postąpimy tak zaledwie dwukrotnie w ciągu jednego wersu, stracimy osiemdziesiąt sekund na każdej stronie. Przy książce liczącej trzysta stron poświęcimy na czytanie (a nie na zrozumienie) ponad 6 godzin więcej.

Jak szybko czytać ze zrozumieniem?

Można sobie w tym momencie zadać pytanie o sens szybkiego czytania. Wszak od pierwszych klas szkoły podstawowej słyszymy, że dla właściwego zrozumienia tekstu trzeba czytać go powoli i dokładnie. Zasada ta jednak jest z gruntu fałszywa, gdyż badania jednoznacznie potwierdzają, że im szybsze czytanie, tym większe zrozumienie. Ludzki mózg pracuje sprawniej przy prędkości 400 słów na minutę i wyższej. Dlaczego?

Proces szybkiego czytania sprzyja większemu zrozumieniu i przyswajaniu treści, gdyż informacje zorganizowane w spójne znaczeniowo zestawy mózg absorbuje w całości. Lepsze zrozumienie zaś oznacza lepsze zapamiętywanie, gdyż procesy pamięciowe również wykorzystują zdolności umysłu do organizowania informacji w spójne semantycznie zestawy.

Nauka szybkiego czytania w pierwszej kolejności opierać się więc powinna na wyeliminowaniu nawyku cofania wzroku, regresji i pauzowania po przejściu przez niewielką liczbę słów. Dodatkowo istnieje ciekawy trik, który wpływa nie tylko na tempo lektury, ale również na przyswajanie informacji. Jest to używanie wskaźnika.

Naturalny dziecięcy odruch, polegający na tym, by podczas czytania śledzić tekst także przyłożeniem palca lub ołówka, jest poprawny. Sposób ten wykorzystywany jest również w przypadku wypracowywania szybszego tempa lektury. Do roli wskaźnika nadają się wszystkie wąskie długopisy i ołówki, druty do dziergania, a nawet pałeczki czy wykałaczki. Przyrząd powinien poruszać się jednostajnie poniżej linii, a oczy należy prowadzić w dół środkowej części strony. Taki wskaźnik  powoduje  zwiększenie  szybkości,  poprawia  koncentrację i zrozumienie.

Jak szybko czytać i zapamiętywać?

Aby udzielić prawidłowej odpowiedzi na pytania: jak szybko przeczytać lekturę, jak szybko czytać książki oraz inne treści, pod uwagę należy wziąć również otoczenie, które znacząco wpływa i na tempo, i na rozumienie tekstu. Szczególnie na etapie ćwiczeń warto zadbać o to, aby zorganizować wpływy zewnętrzne pod kątem maksymalizowania efektów.

Na co zwracać uwagę przede wszystkim?

  • Właściwy czas. Dobór momentu potrafi sprawić, że tekst zostanie zrozumiany w pełni lub wcale. Większość z nas nigdy nie eksperymentowała w zakresie pory dnia sprzyjającej czytaniu. Najlepiej przetestować różne opcje, ponieważ każdy człowiek w  ciągu dnia ma kilka szczytów i spadków formy  w  tym  zakresie.
  • Zakłócanie rytmu. Podobnie jak niezrozumiała terminologia lub rozproszenie myśli może przerwać tok rozumowania i zaburzyć koncentrację, tak wpływy zewnętrzne często wybijają z rytmu czytania. Niepotrzebne przerwy, głośne dźwięki w postaci telefonu czy grającego radia, machinalne rysowanie wzorów na kartce, bycie myślami gdzieś indziej - oto najczęściej spotykane "przeszkadzacze".
  • Problemy zdrowotne. Nawet drobne dolegliwości w postaci bólu głowy, przeziębienia czy kontuzji obniżają sprawność intelektualną.

Przyczyną braku koncentracji i zrozumienia, a wobec tego także wolnego tempa czytania i niemożności zapamiętania treści, mogą być również bariery intelektualne. To na przykład nieznajomość słownictwa. Do nieodpowiedniej szybkości lektury przyczyniają się również błędy edukacyjne, chociażby nawyk czytania powoli.

Jeśli trudność w zapamiętywaniu ważnych informacji jest głównym problemem, warto w czasie czytania, szczególnie trudniejszych treści, zmieniać tempo, dążąc raczej do szybszego. W wielu przypadkach w dość krótkim czasie uzyskuje się w ten sposób poprawę. Dodatkowo przyspieszając i wyrównując szybkość, uzyskuje się nad nią kontrolę. Łatwiej jest później dopasowywać ją do specyfiki materiału, samopoczucia czy warunków środowiskowych.

Ćwiczeniem przejściowym jest pracowanie nad zapamiętywaniem poprzez robienie notatek. Powinny to jednak być notatki szczególne: w formie mapy myśli. To oparty na słowach i liczbach obrazek - wykres, powstający na skutek kojarzenia i tworzenia wyobrażeń. Wykorzystuje się słowa, licbzy i obrazy, układając je w odpowiednie konfiguracje za pomocą logiki, następstw i analiz. W ten sposób mózg tworzy zintegrowany obraz. W centrum powinno się znaleźć hasło przewodnie, a wokół niego główne idee - wychodzące ze środka odgałęzienia. W dalszych krokach umieszcza się zagadnienia drugorzędne. Wszystkie linie muszą się ze sobą łączyć, gdyż pomaga to w tworzeniu skojarzeń.

Istnieją także ćwiczenia, dzięki którym szybkie czytanie ze zrozumieniem jest łatwiejsze. Warto zaopatrzyć się w podręcznik szybkiego czytania lub skorzystać z kilku poniższych podpowiedzi. Zwykle opis technik i ćwiczeń poprzedza w takiej książce test szybkiego czytania, dzięki któremu łatwo zorientować się, na jakim jesteśmy poziomie.

Szybkie czytanie – ćwiczenia

Aby odpowiedzieć na pytanie, jak szybko czytać, należy przede wszystkim zdawać sobie sprawę z barier, które na drodze do celu stoją. Do każdej z przeszkód dopasowane są ćwiczenia, pozwalające ją wyeliminować.

Szybkie czytanie utrudnia między innymi fonetyzacja, czyli zjawisko polegające na mimowolnym powtarzaniu czytanych słów. Może odbywać się to na głos lub w myślach. Dlaczego spowalnia czytanie? Fonetyzja angażuje kanał słuchowy, który działa wolniej od wzroku, jest ograniczony pod względem prędkości i niejako wymusza podwójną obróbkę tekstu. Ograniczyć ją można, wykonując w trakcie lektury świadome czynności zakłócające. To sposób trudny, przynajmniej na początku, ale bardzo skuteczny. Polega na wykonywaniu działań skupiających na sobie "uwagę" słuchu, co jednocześnie uniemożliwia mu włączanie się w analizę czytanego tekstu. Może to być recytowanie alfabetu w trakcie czytania, odliczanie, gwizdanie, recytowanie zapamiętanych wierszy czy nucenie.

Niezbędne dla wypracowania umiejętności szybkiego czytania jest także poszerzenie pola widzenia. W pierwszej kolejności należy zweryfikować, jak rozległe ono jest. Służą do tego w podręcznikach do szybkiego czytania specjalne wykresy w formie "choinek". Ich oś stanowi rząd czerwonych kropek, po którego bokach znajdują się litery lub całe słowa. Im niżej, tym większa ich odległość od centrum. Test polega na tym, by przesuwać spojrzenie z kropki na kropkę, wpatrując się tylko i wyłącznie w nią. Niżej można przejść, dopiero, gdy obie litery z wersu są dobrze widoczne. Nie można przy tym odrywać spojrzenia od obranego punktu. Moment, do którego widzimy całość wersu, wyznacza aktualną szerokość pola widzenia.

Jak pole widzenia poszerzyć? Ćwiczyć można na tych samych piramidkach, stopniowo starając się dojrzeć coraz więcej. Można skorzystać także z tablic Schultego, czyli układów 25 pól, na których umieszczono kolejne liczby (od 1 do 25) w nieuporządkowany sposób. Podstawową formą ćwiczenia jest szukanie wszystkich liczb, szeregując je od najmniejszej do największej lub na odwrót. Poruszać należy tylko wzrokiem.

Inną odmianą tego ćwiczenia i jednocześnie znakomitym treningiem pamięci jest zakrycie tablicy kartką. Odsłonić ją można na około 5 sekund, by przez ten czas wpatrywać się wyłącznie w jej środek. Zadanie polega na przerysowaniu układu, jednak w taki sposób, aby uwzględnić tylko zapamiętane cyfry. Później kartkę ponownie się odsłania i czynność powtarza do chwili uzupełnienia diagramu. Ciekawą metodą jest także korzystanie z tekstów zapisanych w kolumnach zbliżających i oddalających się od siebie lub w kształcie litery Y. Za ich pomocą wyrabia się dwu- i trójdzielny rytm czytania i przyzwyczaja oczy do obejmowania całości wersu.

Istnieje także sporo metod pracy ułatwiających przeciwdziałanie regresji. Jedną z najskuteczniejszych jest praca z listami wyrazów lub ciągów cyfr, które następnie zakrywa się kartką papieru i błyskawicznie odsłania. Należy zapisać to, co udało się zapamiętać, a  następnie sprawdzić zgodność. W miarę postępów zwiększa się tempo i liczbę znaków w ciągu. Odmianą tego ćwiczenia jest tworzenie zestawów podobnie wyglądających słów. Odkrywając zapis, wychwycić trzeba jedynie to, co wyrazy różni, a następnie zapisywać wyłapany element.

Pomocna przy kształtowaniu umiejętności szybkiego czytania jest gimnastyka oczu. Wszystkie zalecane ćwiczenia najpierw wykonuje się przy otwartych oczach, a później z zamkniętymi. Na początku dobrze jest, spoglądając na jakąś płaszczyznę, kreślić za pomocą spojrzenia ósemki: najpierw stojące, potem leżące. Później mogą to być kształty nieregularne. W podręcznikach do nauki szybkiego czytania często znajdują się różnego rodzaju figury geometryczne i układy linii do tego przeznaczone. Znakomite są także obramowania z kropką na środku i rozmieszczonymi wokół niej w różnych odległościach wyrazami. Chodzi o to, aby zapamiętać jak najwięcej wyrazów bez odrywania wzroku od kropki i bez powtarzania ich w myślach. Ma to być wyłącznie wpatrywanie się przez określony czas. W miarę postępów czas wpatrywania ogranicza się, a stopień trudności i rozmieszczenie słów różnicuje. Można, stojąc w odległości kilkudziesięciu metrów od ściany, szybko przeskakiwać wzrokiem pomiędzy dwoma punktami na niej umieszczonymi.

Warto także posiłkować się ćwiczeniami z książką. Kartkując ją, koncentrować się należy tylko na kartach parzystych lub tylko na nieparzystych. W trakcie tej czynności celem jest dostrzeżenie na każdej dwóch lub trzech słów znajdujących się w centrum - punkcie, na który wzrok pada w pierwszej kolejności.

W nauce szybkiego czytania pomocne są wszelkiego rodzaju ćwiczenia z dziedziny gimnastyki umysłu oraz trenowania oczu. Znakomicie sprawdzają się również zabawy z rozsypankami słownymi oraz tekstami, w których przestawiono litery, a mimo to odczytując je, przekonujemy się, że nadal są zrozumiałe. Szkół, technik, podejść i teorii jest bardzo wiele. Na rynku dostępnych jest także sporo podręczników. Najrozsądniejszym podejściem wydaje się obecnie koncentracja na części praktycznej. Wiedza "jak to działa" pomaga zrozumieć mechanizmy, sama jednak teoria w świat szybkiego czytania nas nie wprowadzi.