Instagram wprowadza nową zasadę

Nie od dziś wiadomo, że media społecznościowe przepełnione są sztucznymi zdjęciami, przerobionymi w photoshopie, które nawet w najmniejszym stopniu nie oddają rzeczywistości. Ma to potencjalnie szkodliwy wpływ na nasze zdrowie psychiczne oraz postrzeganie własnego ciała czy urody. Aby temu przeciwdziałać, członek parlamentu Wielkiej Brytanii, dr Luke Evans, przedstawił w parlamencie ustawę zatytułowaną "Body Image Bill". Były lekarz chce wprowadzić przepis, który głosi, że każda osoba, której płaci się za publikowanie w mediach społecznościowych, czyli każdy influencer, muszą być uczciwi i otwarci w kwestii wstawiania zdjęć z edytowanym ciałem. Poseł domaga się umieszczania logo na wszelkich zdjęciach, które zostały zmienione cyfrowo i przedstawiają czyjś wizerunek. 

Edytowane obrazy komercyjne nie reprezentują rzeczywistości i pomagają utrwalać wypaczone poczucie tego, jak wyglądamy z prawdziwymi konsekwencjami dla osób cierpiących na problemy z postrzeganiem własnego ciała, które widziałem na własnej skórze, będąc lekarzem rodzinnym. Ustawa wymagałaby od reklamodawców, nadawców i wydawców wyświetlania zastrzeżenia w przypadkach, gdy wizerunek ludzkiego ciała lub jego części został cyfrowo zmieniony w celach komercyjnych - mówi dr Luke Evans

Według obecnego posła, kluczem jest uczciwość i szczerość, jeżeli ktoś publikuje swój wizerunek w sieci. Do pomysłu Evansa przyłączyła się brytyjska organizacja charytatywna - Beat. Jej dyrektor ds. zewnętrznych, Tom Quinn, przyznał, że to wspaniały pomysł, aby podnieść świadomość społeczeństwa na temat nierealistycznych ideałów ciała publikowanych w mediach społecznościowych. 

Mamy nadzieję, że wprowadzenie tej ustawy pomoże uczynić media społecznościowe bardziej przejrzystym miejscem i zmniejszy presję, aby spróbować osiągnąć idealne ciało - powiedział Tom Quinn

Media społecznościowe a postrzeganie własnego ciała

Media społecznościowe pękają w szwach od obrazów ukazujących nierealistyczne ciała mężczyzn, jak i kobiet. Cyfrowo zmienione obrazy podsycają złe postrzeganie swojego ciała i skłaniają ludzi do ślepego podążania za przedstawionymi wzorcami, które nie są prawdziwe. Potwierdzają to nawet badania, które w 2017 roku przeprowadziło Królewskie Towarzystwo Zdrowia Publicznego. Wskazały one, że młodzi ludzie intensywnie korzystający z mediów społecznościowych, częściej zgłaszają problemy ze zdrowiem psychicznym. Z kolei badanie Girlguiding, przeprowadzone w 2020 roku wskazało, że ponad połowa, a dokładniej 54% badanych dziewcząt przyznało, że oglądając wszelkie reklamy, czują presję, aby wyglądać lepiej. Jednak to nie zawsze oznacza lepiej...