Hailey Bieber jest bezdyskusyjną ekspertką w dziedzinie makijażu w stylu „glazed”. Modelka spopularyzowała trend na wilgotnie świetlistą, niczym oblaną lukrem cerę – Glazed Donut Skin, a niedługo później wylansowała supermodny manicure Glazed Donut Nails. Tym razem postanowiła pokazać, jak interpretuje glazed look w odniesieniu do ust. Jej najnowsza propozycja to wargi obrysowane czekoladową kredką i wypełnione transparentnym, szklanym błyszczykiem. Makijaż czerpie z trendów lansowanych na wybiegach jesień-zima 2022/2023 – mowa przede wszystkim o brązowej palecie barw, która zdominowała makijaże modelek w tym sezonie. A ponieważ Hailey jest ogromną fanką estetyki lat 90., zamiast sięgać po brązową szminkę, wybrała konturówkę w tym kolorze i podkreśliła nią usta wychodząc poza obrys warg. Tak powstał Brownie Glazed Lips – najmodniejszy makijaż ust na jesień 2022.

Pod filmikiem znajdziecie dokładną instrukcję wykonania tego makeupu wraz z kosmetykami, których użyła Hailey.

@haileybieber the lip combo vibe I’m feeling for fall 🤎 @rhode skin ♬ She - Tyler, The Creator

Jak wykonać Brownie Glazed Lips? Instrukcja

Tutorial pokazujący, jak zrobić Brownie Glazed Lips Hailey zamieściła na TikToku, gdzie od dawna dzieli się swoimi najnowszymi zajawkami w dziedzinie makijażu i pielęgnacji. Ubrana w skórzaną marynarkę modelka wyraźnie nawiązuje w nim do looku supermodelek z lat 90. Instruktaż zaczęła od precyzyjnego obrysowania warg brązową kredką, wychodząc nieco poza kontur ust. Posłużyła się tą od Scotta Barnesa o nazwie Glamazon Lip Liner w odcieniu Naomi (do kupienia w strefie beauty na Zalando). Co ważne, Hailey delikatnie roztarła kredkę palcami, żeby nieco zmiękczyć wyrysowany kontur. Trochę koloru dodała też po środku obu warg i ponownie rozblendowała. Następnie przeźroczystym błyszczykiem dokładnie pokryła całe usta. Użyła do tego celu nabłyszczającego balsamu swojej marki Rhode Peptide Lip Treatment. Niestety produkt ten jeszcze nie jest dostępny w Polsce, ale znalazłyśmy jego dobre zamienniki. W uzyskaniu efektu szklanych ust pomoże wam błyszczyk powiększający Eveline Oh! My Lips, który zawiera jad pszczeli rozszerzający naczynia krwionośne oraz dający efekt mrowienia. Po 5 minutach od jego aplikacji wargi robią się nabrzmiałe i wydatniejsze, a do tego zyskują trójwymiarowy, lustrzany połysk. Pielęgnująca formuła zawiera w sobie olej z awokado, olej konopny, makadamia i rycynowy, a także kwas hialuronowy wypełniający usta nawilżeniem. Kosmetyk zbiera świetne opinie – na Wizaz.pl jego ocena to 4,2 przy 129 recenzjach.

Efekt niczym po iniekcji osiągnięcie też dzięki bestsellerowemu błyszczykowi Too Faced Lip Injection Extrême. Jego formuła zawierająca szczypiące składniki ujędrnia i napina skórę ust, dzięki czemu z minuty na minutę robią się większe – recenzentki potwierdzają, że ten efekt utrzymuje się aż do 3 godzin. „Testowałam już błyszczyki z różnych firm, ale ten działa zdecydowanie najmocniej. Usta są wypełnione, a oprócz tego podkreśla też bardzo ładnie kolor” – napisała użytkowniczka o nicku mimi na stronie Sephory.

Do obrysowania ust przyda wam się kredka w stylu lat 90., o głębokim brązowym kolorze. Jej odcień powinien być mocno nasycony. Oto nasze propozycje zamienników konturówki Scotta Barnesa: