Trochę już jesteśmy zmęczone negatywnym przekazem medialnym i chętnie filtrujemy treści z social mediów tak, żeby oglądać to, co wzmocni nas emocjonalnie. Chcemy beztroski, zabawy, obietnicy ekscytującego, a  to wszystko znajdziemy w DNA hiszpańskiej marki BIMBA Y LOLA, która całą swoją koncepcję buduje na radości życia. Gdy za oknem pogoda tzw. „kocykowa”, potrzeba nam czegoś więcej niż kubka z ciepłą herbatą.

W taką narrację idealnie wpisuje się najnowsza kampania marki, „Love, Always”, do której zaproszono argentyńską gwiazdę, Nathy Peluso. To kobieta rakieta -  piosenkarka, autorka tekstów i performerka. BIMBA Y LOLA zadziałała wedle założenia, że im zimniej na zewnątrz - tym bardziej gorąca powinna być ambasadorka. Nathy, jak przystało na latynoamerykańską gwiazdę, jest zmysłowa, kobieca, pięknie się rusza i nie odmawia sobie żadnych przyjemności. 

W klipie promującym kampanię „Love, Always” Nathy siedzi przy świątecznym stole, ale gdy w tle zaczyna sączyć się hit sprzed 30 lat, „Rhythm is a Dancer” Snap!, trudno usiedzieć w miejscu. Wymyka się więc niepostrzeżenie z domu na dalszą część wieczoru, by razem z przyjaciółmi spędzić noc przepełnioną radością, światłem, tańcem i fajerwerkami. To bardzo bliska wielu z nas koncepcja, bo rodzinę dziś tworzą coraz częściej nasi przyjaciele i bliscy znajomi. A najważniejsze w tym wszystkim jest cieszyć się chwilą, być razem i wzajemnie szanować swoją odmienność.

Równorzędną bohaterką tego klipu jest torba BIMBA Y LOLA z logo Chimo, prawdopodobnie hit nadchodzących miesięcy. Dostępna jest w szerokiej gamie kolorów, m.in. fioletowym, czarnym czy białym, i w odważnych nadrukach w kolorze jaskrawej zieleni i pomarańczy. Wykonana z materiałów takich jak skóra i tkanina laminowana, w rozmiarach od małych do dużych, torba Chimo zawiera również zabawne ujęcie logo: metaliczny element w kontrastujących kolorach.

Kampania BIMBA Y LOLA zbiega się z jej pojawieniem się w Polsce, więc to najlepszy timing, żeby zapoznać się z tą hiszpańską marką, która chętnie wspiera młodych artystów i angażuje się w artystyczne projekty, dzięki którym promuje sztukę wśród młodych ludzi. Moda staje się więc dla niej środkiem wyrazu do popularyzowania kultury, kreatywności i różnorodności. Już teraz możemy zrobić zakupy w dwóch warszawskich butikach BIMBA Y LOLA, w Złotych Tarasach i Galerii Mokotów. Wypatrujcie wkrótce fanek marki na polskich ulicach, na pewno będą miały ze sobą torebki Chimo.

Za reżyserię i choreografię klipu odpowiada (LA)HORDE – kolektyw kreatywny założony przez Marine Brutti, Jonathana Debrouwer i Arthura Harel – oraz szanowany operator André Chemetoff.