Moje salonowe rękawiczki przez jakiś czas mi się nie przydadzą, za to lekarzom i pielęgniarkom BARDZO‼️ Ja oddaje moje skromne zapasy rękawiczek do szpitala zakaźnego w Poznaniu Fryzjerzy z całej Polski, zróbcie to samo‼️” – zaapelował Piotr Sierpiński na Instagramie i Facebooku.

Akcja opatrzona hashtagami #fryzjerzydlaszpitali i #oddajrekawiczki ma zachęcać wszystkich fryzjerów, aby poświęcili swoje prywatne zapasy rękawiczek na pomoc personelowi medycznemu. Sytuacja epidemiczna w kraju jest coraz poważniejsza, a placówkom zaczyna brakować podstawowych środków ochrony osobistej, takich jak rękawiczki, maseczki, kombinezony czy ochraniacze na obuwie. Stąd apel poznańskiego stylisty: „Opublikujcie też post w Waszych SM, zapraszając min. 3 fryzjerów do włączenia się do akcji #oddajrekawiczki #fryzjerzydlaszpitali. Pokażmy, że wspieramy tych, którzy walczą o nasze zdrowie i życie”.

Organizator akcji przestrzega jednak, aby przyłączać się do akcji z rozwagą. Przed przekazaniem rękawiczek czy odzieży ochronnej należy najpierw skontaktować się z sekretariatem szpitala lub instytucją, która zajmuje się zbiórką takich produktów w danym rejonie. Przykładowo w Poznaniu i okolicach funkcjonuje grupa na Facebooku „Potrzeby Szpitali Poznań i okolice na czas Koronawirusa”. To właśnie z jej adminem skontaktował się Piotr Sierpiński i ustalił możliwość bezpiecznego przekazania zapasów rękawiczek. „Jeśli jesteś fryzjerem i chcesz oddać rękawiczki lub inne potrzebne środki najbliższemu szpitalowi, a masz problem ze skontaktowaniem się z tą placówką, napisz do mnie na Instagramie lub Facebooku, postaram się pomóc. Sam miałem taki problem. Wynika on przede wszystkim z tego, że szpitale zakaźne pracują teraz na najwyższych obrotach. Warto jednak szukać innych możliwości dotarcia, aby pomóc”.

Do tej pory wsparcia szpitalom w walce z epidemią koronawirusa udzieliło już kilka polskich firm, m.in. 4F, która przekazała lekarzom 300 par gogli oraz część zysku ze swojej sprzedaży online, a także Agata S.A. - przedsiębiorstwo zdecydowało się wspomóc szpitale kwotą miliona złotych. Także zagranicą wielkie koncerny wyciągnęły pomocną dłoń tamtejszym placówkom służby zdrowia. Przykładowo H&M Foundation podarowała 500 000 dolarów na walkę z koronawirusem, a koncern LVMH uruchomił produkcję żeli antybakteryjnych w swoich fabrykach luksusowych perfum Dior