Obcisłe, krótkie kardigany, poprzecierane mom jeansy, dzwony, czy wzorzyste koszule wiązane pod szyją na wielką kokardę. Kolejny krok, tym razem dosłownie, w stronę trendów kilku ostatnich dekad XX wieku zrobimy w tzw. „flatform shoes”. Ich historia sięga początku „seventiesów” i wpisanej w nie barwnej kultury dzieci kwiatów. Potem, sprzedając takie w londyńskim butiku przy 430 King’s Road, Vivienne Westwood i Malcolm McLaren wylansowali je wśród punkowców, w latach 80. na scenie w duecie ze swoim kosmicznym kombinezonem występował w nich David Bowie, a kilkanaście lat później., na małym i dużym ekranie, na flatformach chodziły już wszystkie „cool girls” z Julią Roberts w Notting Hill i Jennifer Aniston jako Rachel Green na czele. Tęskniliście? W sezonie wiosna-lato 2020 buty na płaskiej, masywnej platformie wracają do łask.
Julia Stiles w "Zakochanej Złośnicy" / kadr z filmu
Flatformy: inspiracje z wybiegów [trendy 2020]
Już nie pierwszy raz projektantom zebrało się na sentymenty. Tym razem nawiązania do przeszłości są jednak nie tylko liczne, ale i bardzo dosłowne. Przykład? Różowe japonki na grubych flatformach, w których modelki chodziły po wybiegu Fendi wyglądają jak przemalowane buty, z którymi w „Zakochanej Złośnicy” nie rozstawała się Julia Stiles, a wysadzane ćwiekami masywne sandały pokazane przez Simone Rocha wyraźnie czerpią z dorobku najsłynniejszej brytyjskiej buntowniczki, czyli przywołanej już Vivenne Westwood. Podczas pokazów kolekcji na tegoroczny sezon wiosenno-letni pojawiły się też buty równych koturnach inspirowane tzw. suede creepers noszonymi niegdyś przez członków subkultury Teddy Boys. Miuccia Prada postanowiła jednak dodać im kilka dodatkowych centymetrów i pofarbować je na odcień ciemnego seledynu z podtonami granatu.
Fendi SS 20 / Imaxtree
Czytaj też: Najpiękniejsze klapki na sezon wiosna-lato 2020
Jak stylizować modne „flatform shoes”?
Retro flatformy podbijają nie tylko wybiegi. Szybko zadomowiły się też na Instagramie i najpopularniejszych tablicach na Pintereście. Równomiernie rozłożona na całej długość buta kilkucentymetrowa wysokość podeszwy sprawdza się na trampkach, espadrylach, klapkach i sandałach. Jak stylizują je najbardziej stylowe dziewczyny z branży? Rozkochane w ofercie marki Simon Miller influencerki uzupełniają nimi kolorowe zestawy z koszulkami polo, szerokimi sztruksami i kombinezonami we wzory w stylu lat 70. (te z szafy Jessiki Mercedes odegrały nawet ostatnio jedną z głównych ról w nowej kampanii Veclaim). Więcej tego typu inspiracji znajdziecie na profilach Suki Waterhouse, Marii Bernad i Courtney Trop znanej jako @alwaysjudging.
Efektowne „flarform shoes” pasują też do minimalistycznych stylizacji. Masywne sandały na rzepy (o słynnych modelach Chanel i Arizona Love więcej piszemy tutaj>>) dogadają się z prostymi sukienkami z prążkowanej dzianiny (tak nosi się między innymi Leia Sfez) i klasycznymi jeansami zakładanymi do gładkich t-shirtów. Wbrew ogólnie przyjętym zasadom dobrego smaku, możecie łączyć je ze skarpetkami, najlepiej tymi uszytymi z prześwitującej organzy.
Gdzie kupić modne flatformy?
Jakie adresy warto odwiedzić w poszukiwaniu najładniejszych butów na flatformach? Oprócz bijących rekordy popularności marek wspomnianych już w poprzedniej części artykułu, warto zajrzeć do sieciówek oraz na wyspecjalizowane w sprzedaży butów i dodatków platformy sprzedaży internetowej. Właśnie tam (między innymi na Eobuwie i Answear.com) znajdziecie charakterystyczne klapki i sandały w trekingowym stylu z metką Teva. To tańsza alternatywa dla wszechobecnych Velcro Sandals od Chanel. Co jeszcze? Na liście naszych zakupowych faworytów znalazły się między innymi zaprojektowane po to, aby wydłużyć sylwetkę o kilka centymetrów japonki Havaianas, espadryle Superga, landrynkowe sandały w stylu Spice Girls z nowej kolekcji Tommy Hilfiger i klapki z szerokimi paskami od Ecco:
