Nenukko przyzwyczaiło nas do mody konceptualnej. Projektantki zawsze szły za ideą ultratwórczego podejścia do odzieży miejskiej, uniseksualnej, prostej, choć dedykowanej indywidualistom. Bez agresywnego marketingu, za to z rozsądnym doborem ambasadorów, zebrały wokół niej grono wiernych klientów, którzy w jakiś sposób czują się częścią społeczności Nenukko. Charakterystyczne kwadratowe metki, rozpoznawalne z daleka, stały się nośnikiem świetnie poprowadzonej identyfikacji marki. W tym roku mija 5 lat, od kiedy po raz pierwszy założyliśmy na siebie swetry jak kokony z Entwined, czyli pierwszej kolekcji duetu. Arcyciekawe 5 lat, które zostało zwieńczone radośnie wystylizowanym pokazem (jak na imprezę urodzinową przystało), ale nadal pozostającym w niepokojącej, zadającej pytania estetyce marki.

Propozycje Nenukko na wiosnę lato 2014 skupiają się wokół kolorowej (!) dekady lat 90. Sporo tu nawiązań do miejskiej "stylówy" hip-hopowców i do detali ze strojów drużyny sportowej. Pojawiają się więc nonszalancko opuszczone ogrodniczki i kombinezony w kolorze dekatyzowanego jeansu, proste w kroju bermudy z opuszczonym krokiem, tuniki w geometryczne wzory, a także oversize'owe bluzy i płaszcze (najpopularniejsze fasony Nenukko). Czarno biała krata miesza się tu z pastelami, bandamkowym deseniem paisley i wyciętymi w technice druku 3D numerkami ze sportowych koszulek. Uwagę zwraca zabawa z męskimi bokserkami - zmieniają się w damskie, a ich guma wykańcza także sportowe sukienki, a co więcej: staje się jednym z nośników dających do myślenia sloganów.

Nenukko pozorną beztroskę stylizacji przerywa mocnymi hasłami: "Quit", "Last unicorn is gone", "Cash only", które zdradzają niepokoje naszego pokolenia. Refleksyjny jest też fotograficzny nadruk opustoszałego krajobrazu na jednej z bluz (autorem zdjęcia jest Przemek Dzienis współpracujący z marką). Nenukko na chwilę zrywa więc z natchnioną szarością na rzecz kolorów i kolażowych wzorów, ale nie przestaje być sobą i nie przestaje myśleć, nawet w znanej już dobrze, charakterystycznej choreografii pokazu.

Didaskalia: za stylizację kolekcji odpowiedzialny był Paweł Kędzierski, a fryzury do pokazu Nenukko to po raz kolejny dzieło Jagi Hupało.