Earth Blonde już od dawna noszą luksusowe minimalistki z Instagrama, a ostatnio trend ten podbił czerwone dywany. Był szczególnie widoczny podczas ostatniej Met Gali – na ten odcień blondu zdecydowały się m.in. Gisele Bündchen, Suki Waterhouse i Sydney Sweeney. Wiele wskazuje na to, że tego lata będzie hitem w salonach fryzjerskich. Co wyróżnia Earth Blonde na tle innych wariantów blondu?

Earth Blonde: jak wygląda najmodniejszy odcień blondu na lato 2023?

Earth Blonde jest dużo bardziej naturalnym, zrelaksowanym podejściem do rozjaśniania włosów” – mówi stylista fryzur i trendsetter Tom Smith. „Lokuje się gdzieś pomiędzy ciemnym brązem i blondem, ale bez bogatych, karmelowych tonów typowych dla koloru Bronde. Temu odcieniowi włosów bliżej do popielatego blondu” – tłumaczy słynny fryzjer.

Stephane Cardinale/Corbis via Getty Images

Niektórym może się wydawać, że to po prostu nowa wariacja na temat Mushroom Blonde. Jednak te dwa kolory to zupełnie inna bajka. Earth Blonde jest stonowany i „pudrowy”, jak opisuje go Tom Smith, ale jednocześnie nie jest tak płaski i jednowymiarowy jak Mushroom Blonde. Często ożywiają go bardzo delikatne refleksy, wyglądające jak muśnięcie słońca. Takie koloryzacje widać u Suki Waterhouse i Sydney Sweeney. Włosy mogą przybrać też nieco bardziej wyrazistą teksturę jak u Gisele Bündchen – wówczas przejścia kolorystyczne są mocniej podkreślone. „Earth blonde jest subtelnie trójwymiarowy, ale pozbawiony intensywnie ciepłych tonów, takich jak złoto, karmel czy platyna” – dodaje Smith.

Największa zaleta Earth Blonde? Jest niewymuszony, a przy tym stylowy i wygląda bardzo naturalnie. Nie robi wrażenia fryzury zrobionej „na pokaz” – stąd często utożsamia się go z trendem quiet luxury, czyli „cichym luksusem”. Odcień ten dodaje klasy, tak jak oversize’owy damski garnitur, loafersy Prady czy złoty zegarek.

Kolejna dobra wiadomość? By go uzyskać, wystarczy swoje blond włosy trochę ochłodzić. Jeśli twój wyjściowy kolor blondu jest z rodzaju tych ciepłych, kilka myć fioletowym szamponem i parokrotne nałożenie maski neutralizującej żółte tony powinno nadać pasmom nieco bardziej luksusowy, nonszalancki look. Po trójwymiarowy efekt z refleksami powinnaś jednak udać się do wprawionego kolorysty. 

Do ochłodzenia włosów w domu wykorzystasz bestsellerową fioletową maskę Cool Bananas od Anwen. Internautki radzą przytrzymać ją na włosach 4 minuty, a efekt będzie widoczny od razu. Czas ten można wydłużyć, w zależności od pożądanego efektu.

Sprawdzi się też Szampon do włosów blond z pigmentem Insight używany przez fryzjerów. Jego profesjonalna formuła zawiera fioletowe barwniki neutralizujące żółte tony, a do tego roślinny kompleks nawilżający z ekstraktem z owsa, rumianku i kasztana. Dzięki temu produkt nadaje pasmom modny, chłodny odcień bez wysuszania ich.

Jeśli chcesz podążać za trendem quiet luxury, twoja fryzura musi być wypielęgnowana, a pasma zdrowe i lśniące. W przypadku blondu jest to wyzwanie i często samo nakładanie odżywki po każdym myciu nie wystarczy. Dlatego też warto zainwestować w preparat odbudowujący zniszczenia i ubytki we włóknach włosów, np. serum Davines Instant Bonding Glow. Ten fryzjerski kosmetyk zapewnia natychmiastowe wzmocnienie pasm dzięki mieszance Biacidic Bond Complex. Dodaje też włosom miękkości i połysku za sprawą innowacyjnego aminokoncentratu o właściwościach rozświetlających.