Dior jesień-zima 2021/2022 i poetycka choreografia

Maria Grazia Chiuri zaprosiła stałą współpracowniczkę domu mody, znaną choreografkę - Sharon Eyal, aby wraz z zespołem przygotowała specjalny taniec na premierę kolekcji jesień-zima 2021-2022. Sharon opracowała z tancerzami swego rodzaju dialog z urzekającymi rzeźbami-lustrami autorstwa Silvii Giambrone. Pracując nad scenografią, artystka inspirowała się także horrorem ,,The Hall of Shadows" sprzed ponad pół wieku. Prawdziwie hipnotyzujący spektakl wraz z magicznym pokazem domu mody odbył się w Sali Lustrzanej Château de Versailles. Kolekcja „Disturbing beauty” jest niemal tożsama ze stylem izraelskiej choreografki. Ruchy ciała wykonywane przez tancerzy na nowo zdefiniowały standardy wdzięku i elegancji. 

Dior jesień-zima 2021/2022. Lustereczko, powiedz przecie>>>

Opuszczony pałac, kryształowe żyrandole i wychodzące ze ścian ciernie, księżycowa poświata w mroku, ukryte w zakamarkach zjawy i senne baletnice, tajemniczy ogród, a w punkcie centralnym - przechadzające się chłodnym korytarzem modelki.

Stroje tancerzy są finezyjne i przypominają drugą skórę

(fot. materiały prasowe Dior)

„Moja praca z Marią Grazią Chiuri to nieustanny proces. Opiera się na głębokim połączeniu, które łączy tajemnicę i kruchość, pytania i marzenia. To właśnie ruch między tymi skrajnościami przyciąga mnie najmocniej. Ruch, który wyróżnia się pięknem na wielu poziomach i w wielu warstwach, które mogą stać się niepokojące, ale także kojące i dające do myślenia. To piękno, które pochodzi z wnętrza i z doświadczenia" - powiedziała Sharon Eyal.

Choreografia przypomina baśniową opowieść zatrzymaną w czasie. Poezja tańca łączy się ze snem. Atmosfera nasycona jest mrokiem. Przeszłość i przyszłość przeplata się ze światem marzeń i rzeczywistości. Zobaczcie sami!