Wskazuje się, że kolagen stanowi niemal 30% wszystkich białek, a jego główne zadanie polega na łączeniu ze sobą komórek. Jest składnikiem budulcowym m.in. skóry, włosów, paznokci, kości, stawów, ścięgien, mięśni czy nawet rogówki oka.

Wyglądaj i czuj się Vital 

Nawet dieta obfitująca w składniki odżywcze nie jest w stanie zapewnić nam wystarczającej ilości aminokwasów potrzebnych do naturalnej produkcji kolagenu. Szczęśliwie, skutecznym sposobem na uzupełnienie jego niedoborów okazała się suplementacja, której popularność rośnie wraz z zainteresowaniem tematem zdrowia. W Polsce rynek suplementów diety rozwija się bardzo dynamicznie, a niedawno pojawiły się na nim kolejne nowości - preparaty marki Vital Proteins, lidera w kategorii produktów z kolagenem w USA*

 

Gdy zaproponowano nam przedpremierowe przetestowanie suplementów diety Vital Proteins, nie wahałyśmy się ani chwili. Po pierwsze dlatego, że nie przyjmowałyśmy jeszcze kolagenu i byłyśmy bardzo ciekawe efektów. Po drugie, produkty wytwarzane są bez zastosowania dodatków smakowych i środków chemicznych. I wreszcie po trzecie, przekonała nas do tego dyrektorka kreatywna marki. Jest nią - uwaga - Jennifer Aniston - aktorka, która słynie z propagowania zdrowego stylu życia. Gwiazda po raz pierwszy sięgnęła po produkty Vital Proteins na długo zanim została ich twarzą. W 2016 roku suplementację zalecił jej lekarz i od tamtej pory kolagen jest częścią jej codziennej rutyny. 

Uwielbiam to, że dzięki Vital Proteins mogę wyglądać i czuć się jak najlepiej - pomimo mojego napiętego harmonogramu - Jennifer Aniston.

A jak preparaty Vital Proteins sprawdziły się w teście redakcji? Czy poprawiają samopoczucie, a także mają wpływ na stan skóry, włosów i paznokci? Dowiedz się, jakie oceny wystawiłyśmy im po czterech 4 tygodniach suplementacji. 

Collagen Peptides (kolagen wołowy) - opinia Iwony

Mat. prasowe

Suplementy diety, w tym kolagenowe, działają tylko wtedy, gdy przyjmuje się je regularnie przez dłuższy czas. Ja, aby wejść w tę rutynę, muszę zaakceptować smak produktu (jeśli jest w płynie lub do rozpuszczania) lub kształt kapsułki, zaś samo go przyjmowanie nie może wiązać się dla mnie z wielkim zachodem - musi być szybko i bez nadmiernego kombinowania. Jeśli jest inaczej, niestety po tygodniu lub dwóch zaczyna brakować mi motywacji i kończy się tak samo - pudełko stoi i zbiera kurz. A jak to wyglądało w przypadku Vital Proteins? Wystarczyło się lepiej poznać.  

Collagen Peptides ma postać neutralnego w smaku proszku i można łączyć go ze wszystkimi napojami oraz posiłkami, nawet z ciastem na placki czy brownie lub sałatkowym dressingiem. Ja dodawałam preparat do kawy, herbaty, wody z miodem i cytryną, jogurtu, a także do zupy. I właśnie ta ostatnia opcja najbardziej przypadła mi do gustu. Dlaczego? Proszek w zimnych napojach i daniach, takich jak jogurt z muesli, rozpuszcza się wolniej i trzeba dłużej mieszać, aby „zniknął” w potrawie. Dodawanie go do kawy i herbaty jest w porządku, rozpuszcza się błyskawicznie, ale nieco zmienia kolor i konsystencję napoju. W zupie pomidorowej czy ogórkowej rozpuszcza się idealnie, a delikatne zagęszczenie konsystencji jest tylko zaletą. Ponieważ kocham zupy i jem je codziennie, przyjmowanie Collagen Peptides jest dla mnie niekłopotliwe i nie wymaga żadnych „poświęceń”.

Mat. prasowe / Archiwum własne

Zaczynam dzień w o wiele lepszym nastroju - Iwona.

Przechodząc do działania, zacznę od tego, że po 40. roku życia cera (zwłaszcza sucha, taka jak moja) zmienia się, i żeby zobaczyć oznaki procesu starzenia, nie trzeba używać lupy kosmetycznej - witać je gołym okiem. Skóra traci napięcie, jest mniej elastyczna, bo włókna kolagenowe nie są tak sprężyste, jak dziesięć lat wcześniej. Każda zarwana noc, większa ilość pracy i stresu lub zbyt mało wody wypitej w ciągu dnia - wszystko to widać na twarzy. Gdy wybieram kosmetyki, to tylko takie, które spowalniają proces starzenia się skóry. Na to samo liczyłam zaczynając stosowanie Vital Proteins. I rzeczywiście po 4 tygodniach skóra zaczęła odzyskiwać napięcie, co dostrzegam np. rano - po wstaniu z łóżka twarz nie wygląda na zmęczoną i nie widać na niej „zagnieceń” od poduszki. Dużo to dla mnie znaczy - zaczynam dzień w o wiele lepszym nastroju. 

Marine Collagen (kolagen rybi) - opinia Marty

Mat. prasowe

Do testu podchodziłam z pewną dozą niepewności. Z jednej strony nie jem czerwonego mięsa, dlatego - czytając o efektach - nie mogłam przegapić okazji sprawdzenia kolagenu rybiego. Z drugiej jednak, jako osoba cierpiąca na nadwrażliwość węchową, obawiałam się, że jego spożywanie będzie dla mnie problematyczne (wszyscy, którzy zmagają się z podobnym problemem, na pewno wiedzą, o czym mówię). Nic z tych rzeczy. Obyło się bez klamerek na nosie. 

Marine Collagen występuje w formie proszku o neutralnym zapachu i smaku, dzięki czemu może być dodawany do dowolnych napojów i posiłków - zarówno zimnych, jak i ciepłych. Ja kolagen na stałe dołączyłam do śniadań. Czasami dosypuję go do gotowanych na mleku roślinnym płatków owsianych, jednak najczęściej przyjmuję produkt razem z kawą. A nie ukrywam, że ta jest dla mnie bardzo ważna, i tak jak śniadanie zdarza się mi zjeść w biegu lub dopiero w biurze, tak bez wypicia ulubionej kawy (w ulubionym kubku i na ulubionym fotelu) nie wyjdę rano z domu. To swego rodzaju rytuał, który sprawia, że mój dzień od razu staje się przyjemniejszy. 

Mat. prasowe / Archiwum własne

Po 4 tygodniach suplementacji skóra jest jędrniejsza - Marta.

A co z efektami? Trudno nie zgodzić się z tym, że kolagen ma zdolność wiązania wody. Na własnej skórze przekonałam się, że białko to wykazuje działanie nawilżające. Z natury mam cerę suchą, a związane z tym objawy, takie jak m.in. szorstkość, uczucie ściągnięcia czy pęknięcia, ustąpiły, odkąd przyjmuję Marine Collagen. Dodatkowo dostrzegłam, że po 4 tygodniach suplementacji skóra jest jędrniejsza. Zwiększyła się też jej elastyczność. Jednak na tym nie koniec. Kolagen jest bogaty w aminokwasy, dzięki czemu odżywia włosy i stymuluje ich porost. Potwierdziło się też, że poprawia kondycję paznokci - wzmacnia je i sprawia, że rosną w oczach. Zupełnie nie dziwi mnie więc, że ze względu na swoje właściwości, znajduje szerokie zastosowanie w przemyśle farmaceutycznym, kosmetycznym i medycynie. 

Kolagen Vital Proteins - opinie mówią same za siebie

Wracając do pytania zawartego w temacie - tak, kolagen naprawdę działa. Na pewno Vital Proteins. Jeżeli więc stoisz przed wyborem producenta, bez wahania polecamy ci właśnie tę markę. My, stosując się do zaleceń, zauważyłyśmy zmiany na plus - zarówno w wyglądzie, jak i ogólnym samopoczuciu. 

*SPINS, Total US MULO + NATURAL ENHANCED, okres 52 tygodni (wstecz od 30.10.2022).

Ostrzeżenia:
Suplement diety jest środkiem spożywczym, który nie może zastępować zróżnicowanej i zrównoważonej diety oraz zdrowego stylu życia.
Suplement diety nie ma właściwości leczniczych.
Nie należy przekraczać zalecanej dziennej porcji do spożycia. 
Suplementu diety nie mogą przyjmować dzieci poniżej 3. r. ż. 
Zaleca się przechowywanie produktu w sposób niedostępny dla dzieci poniżej 3. r. ż.