1. Słuchanie winyli

Co może być bardziej retro, niż wspólne słuchanie płyt winylowych? Wyłącz laptopa i zadecyduj, że od teraz muzyka będzie wydobywać się wyłącznie z adaptera. To doświadczenie "z duszą" jest jak przyjemny powrót do przeszłości. Sprawia, że mamy lepszy kontakt z twórczością ulubionego artysty. Pobawcie się w DJ-ów i przy tej okazji porozmawiajcie o swoich gustach muzycznych. Jeśli nie posiadacie winyli, odkurzcie stare płyty CD, kasety lub filmy na DVD. Sprawdźcie, co kiedyś interesowało was na tyle, że zdecydowaliście się zakupić to na własność. Takie powroty do dawnych pasji bywają naprawdę inspirujące. 

2. Wspólne gotowanie

Na pewno jeszcze pamiętasz smak pierwszego śniadania zrobionego przez twojego partnera. Nie ma nic bardziej podniecającego niż facet, który potrafi "władać ogniem" (lub kuchenką elektryczną), nawet jeśli przyrządzi "tylko" jajecznicę. To ty zawsze gotujesz? W takim razie czas ruszyć mężczyznę do kuchni, lecz nie po to, by wyciągnął wino z lodówki. Wspólne gotowanie szybko weryfikuje, kto zasługuje na miano szefa. Dobrze, jeśli podział obowiązków jest równy - z pewnością powstanie z tego pyszne danie. Złapcie za książkę kulinarną i wylosujcie z niej przypadkowy przepis lub po prostu ugotujcie ulubioną potrawę. Taką, którą z apetytem zamówilibyście w restauracji. Podpowiadamy, że nic tak nie zbliża, jak kuchnia włoska. Sam proces wspólnego wyrabiania ciasta może stać się całkiem sensualnym doświadczeniem. 

Dania z makaronu. 3 przepisy szefa kuchni Sebastiana Wilczka >>

3. Domowe serenady i karaoke

Kiedyś niedziałające radio zastępował śpiew i granie na instrumentach znalezionych w domu. Największe przeboje z dawnych lat narodziły się, by przerwać nieznośną ciszę. Cóż może być większym natchnieniem dla muzyka niż czas spędzony sam na sam z kochanką-muzą? Odkurzcie gitarę podpierającą ścianę lub zagrajcie na przedmiotach codziennego użytku. Niech poniesie was kreatywność. Możecie też urządzić sobie karaoke z piosenkami na YouTube. Śpiew uwalnia endorfiny i redukuje stres. Nawet jeśli fałszujesz, a operowe arie udają ci się wyłącznie pod prysznicem, pamiętaj, że to naturalne lekarstwo na lęk. Do tego, oczywiście, wskazany jest taniec!

Włosi objęci kwarantanną śpiewają z balkonów >>

4. Kalambury

O śpiewie nie ma mowy? Czas przypomnieć sobie kalambury. Ta gra towarzyska polega na odgadywaniu haseł za pomocą gestów czy rysunków. W jej trakcie nie można powiedzieć ani słowa! Chociaż zabawa wychodzi najlepiej, gdy przeprowadza się ją w większym gronie, we dwójkę też może być śmiesznie. Pamiętacie słodką scenę z "Leona Zawodowca", gdy Matylda przebierała się za sławne postaci, a Leon nie potrafił zgadnąć, kim jest? Młodziutka Natalie Portman była w tym genialna, chociaż udzielała mnóstwo podpowiedzi, posługując się piosenką lub atrybutami typowymi dla wybranych charakterów. Puśćcie wodze fantazji i do dzieła!

5. Gra w rozbieranego pokera

Z pewnością pamiętacie, jak w dzieciństwie, podczas ulewy za oknem, na stół wyciągało się talię kart. Gra w makao, wojnę czy tysiąca potrafiła pochłonąć na wiele godzin. Niektórzy wychowali się też na "Flircie Towarzyskim" - zabawie z kartami, na jakich znajdowały się ponumerowane teksty na podryw. Dziś mamy dla was propozycję dla dorosłych, czyli pokera rozbieranego. To wariacja tradycyjnego, 5-kartowego pokera, którego zasady już pewnie znacie. W tej grze uczestnicy muszą ściągnąć część garderoby, jeśli przegrają rundę. Na początku każdy gracz powinien mieć na sobie taką samą liczbę elementów ubioru. Potraktujcie strip pokera jak grę wstępną do zabawy, która zakończy się w łóżku.

6. Gra w "czego jeszcze o sobie nie wiecie"

Utknięcie razem w domu nareszcie może sprawić, że pogłębicie swoje uczucie. Teraz macie czas na rozmowy - te poważniejsze i mniej istotne, które mogą tylko zacieśnić wasze więzi. Bycie sam na sam to dobra okazja, aby lepiej poznać swoje wnętrza. W tym pomoże wam "gra w pytania", zaczynająca się od zapytań o ulubiony kolor po scenariusz na apokalipsę, czy przebywanie na bezludnej wyspie. Puśćcie wodze fantazji i bądźcie w tym śmiali. Dowiedzcie się tego, co nurtowało was od zawsze, lub czegoś pozornie mało istotnego. Czas na chwilę się dla was zatrzymał, toteż wykorzystajcie ten moment. 

7. Czytanie sobie na głos

Jak długo można siedzieć w telefonie? Kiedy wreszcie mamy na to od groma czasu, odświeżanie social mediów i czytanie newsów po chwili staje się nudne. Zamiast bezmyślnego klikania warto sięgnąć po książki kurzące się na półce. W ten sposób wasze myśli powędrują daleko od tego, co dzieje się wokół. Aby wspólnie czerpać radość z tej czynności, poczytajcie sobie na głos. Dzięki temu oboje skupicie się na danym zagadnieniu i będziecie mogli wspólnie je omówić. Czytanie komuś, lub słuchanie intonacji drugiej osoby, także sprawia, że relacja dwojga ludzi się zacieśnia. Zamiast izolować się od siebie z głową w smartfonach, po prostu zanurzcie się w ciekawej książce. 

8. Domowe SPA dla dwojga

Wspólne dbanie o siebie  też zabija nudę, a przy okazji wiąże się z miłymi chwilami. Przeobraźcie swoje mieszkanie w domowe SPA i zrelaksujcie się w taki sposób, na jaki wcześniej nie mieliście czasu. Kąpiel przy świecach z solą epsom oraz dodatkiem olejków eterycznych na pewno odpręży was do maksimum. Zróbcie sobie maseczki z glinki lub wzajemny masaż całego ciała. Do tego przyrządzajcie sobie zdrowe napary, żeby korzystne działania dla zdrowia poczuć również od środka. To mogą być herbaty ziołowe, matcha latte czy shoty witaminowe ze zmiksowanych cytrusów. 

Przepis na domowy lek oxymel i shoty witaminowe >>

9. Wirtualna wycieczka do muzeum 

Jeśli już z sentymentem wspominacie wasze dawne randki w kinach, teatrach czy na wernisażach, wybierzcie się na wirtualną wycieczkę. Coraz więcej muzeów i galerii sztuki posiada taką opcję na swoich stronach internetowych. W ten sposób możecie zwiedzić paryski Louvre czy zobaczyć The National Gallery w Londynie. Wybierzcie się na tour dookoła świata bez podnoszenia się z łóżka. Urozmaićcie sobie te chwile deską serów i lampkami wina. W końcu nikt wam nie zabroni, prawda?

10. Przemeblowanie wnętrz

A kiedy z nudów już dosłownie "chodzicie po ścianach", pomyślcie o przeorganizowaniu wnętrz. Domowa kwarantanna to idealny moment, by uporządkować zakamarki i szuflady, posegregować ubrania, naprawić usterki oraz wspólnie zrobić przemeblowanie. Czas temu sprzyja, bo nadchodzi wiosna. Zmiany w domu wniosą do mieszkania nową energię i przyjemnie nastroją domowników. Pomyślcie, jak możecie poprawić wygląd czterech ścian, bez pomocy IKEI. Skorzystajcie z tego, co już posiadacie, żeby zrobić dekoracje np. na Wielkanoc. Jeśli nigdy wcześniej nie mieliście czasu, by samodzielnie zrobić pisanki, teraz jest na to dobry moment. Jajka pomalujcie naturalnymi barwnikami, które uzyskacie z buraków, cebuli, herbaty matcha lub skorupek awokado. Czerpcie rozsądnie z tego co macie tak, jak robili to wasi przodkowie. 

Jak zrobić naturalne środki czystości w domu? >>