Do współpracy przy pokazie zaprosiła Sharon Eyal - choreografkę pochodzącą z Izraela. To ona odpowiadała za układ, który wykonywali tancerze - łączący balet z tańcem współczesnym. Wybieg posypano delikatnie różowymi płatkami róż, które z każdym krokiem modelek unosiły się w powietrzu także wykonując powietrzne piruety. Taneczna była także sama kolekcja. Chiuri zrezygnowała z charakterystycznych dla siebie gorsetów i sztywnych materiałów. Zamiast tego pokazała miękko układające się dżersejowe sukienki, lejące się tuniki z nadmuchanymi bufiastymi rękawami ze ściągaczem, opaski na włosy w stylu primabalerin. Spódnice poukładane z ultradrobnych plis przywodziły na myśl kostiumy sceniczne, podobnie zresztą jak kostiumy z siatki i bezszwowe tuniki w kolorze zakurzonego fioletu. Nawet sandały jej projektu przypominały buty do jogi, a pantofle - sznurowane pointy. 

Uwaga! Według Włoszki wiosną i latem 2019 znów pokochamy legginsy. Mamy je nosić w duecie ze spódnicami midi. W ogóle nową kolekcja Dior Chiuri najlepiej wygląda ułożona warstwami. Dopasowane bluzki z elastycznego materiału wystawały spod topów z ramiączkami typu spaghetti, a spod bluzek celowo przeświecały ramiączka sportowych staników. Jak na temat tańca i baletu przystało, paleta barwna kolekcji złożona była z odcieni nude, pudru i czerni. Nie zabrakło też sylwetek zatopionych w tonie głębokiego granatu, ulubionego koloru samego Monsieur Diora. Wzory? Drobne kwiaty, florystyczne pnącza, malarskie białe stokrotki i print, który udawał barwienie techniką tie-dye - zobaczycie go na prostych trenczach i garniturach ze spodniami długości 7/8. Chiuri sięgnęła też po kalejdoskopowe motywy, a kilka projektów ozdobiła dodatkowo folkowym haftem. Oprócz delikatnych kobiecych projektów, Chiuri pokazała też "mocne" żakiety, męskie piżamowe sety, a nawet spodnie-bojówki. 

Oglądając nową kolekcję Diora, zwróćcie uwagę także na akcesoria. Maria Grazia Chiuri stworzyła kolejne wersje słynnej Saddle Bag (najbardziej pożądanej torebki w tego roku), proste zestawy ubrań podkręciła efektowną biżuterią i dużymi okularami przeciwsłonecznymi z kolorowymi szkłami. Oprócz wspomnianych wcześniej opasek, modelki na głowie nosiły też paryskie berety, a w ręku - wygodne "bazarowe" shoppery.