Dom mody Chanel zaprezentował dziś swoją kolekcję haute couture na wiosenny sezon. Pokaz nieprzypadkowo odbył się w botanicznej scenerii sztucznych ogrodów Grand Palais - tegoroczne kreacje barwami nawiązują do kolorów prosto z natury, a detale sukni inspirowane są florystycznymi kształtami (przywodzą na myśl liście i pączki kwiatów). Modelki stąpały po wybiegu wyłożonym trawą, pośród drzew i tła w postaci niebieskiego nieba. W tym sezonie Chanel promuje trend na granny chic. Powracają tweedowe garsonki rodem z szafy babci, o zaokrąglonych rękawach, i szerokie topy z kołnierzykiem lub stójką. Okrągłe żakiety zostały zestawione z delikatnymi, luźnymi sukienkami kończącymi się na wysokości goleni. W ich asyście pojawiły się połyskujące torebki mini przewiązana w pasie, w których znajdzie się miejsce na elektroniczny gadżet.

Każdy look został zestawiony z ostro wyprofilowanymi korkowymi koturnami - z pozoru niewyjściowym elementem ubioru, pasującym bardziej do luźnego stylu hippie. W kreacjach Chanel nie da się przeoczyć motywów nawiązujących do kosmosu i gwiazd. Decydują o tym połyskujące tkaniny wykończone srebrno-złotymi detalami, lejące się peleryny skąpane w brokacie, a nawet kroje przywodzące na myśl kostiumy wojowników Jedi (jesteśmy pewne, że upięcia włosów modelek nie powstydziłaby się sama księżniczka Leia). 

Chanel haute couture wiosna-lato 2016 - GALERIA >>