Jeszcze do niedawna buty cut-out miały niechlubny tytuł "modowego wybryku". Najnowsze kolekcje znanych i lubianych marek udowodniają, że wszystko można odczarować.

Balenciaga, wiosna-lato, 2011

Zaczęło się od dziwacznego modelu buta Balenciagi sprzed kilku sezonów. Rihanna miała je na sobie podczas sesji promującej jej szósty album "Talk That Talk". Na reakcję nie trzeba było długo czekać - kolekcja sprzedała się na pniu. Buty tak bardzo spodobały się blogerkom, że postanowiły nie ograniczać się do stylizacji grunge'owych i zestawiać je z najmniej oczekiwanymi ubraniami, np. koronkowymi sukienkami i garniturowymi szortami.

mat. prasowe

Na zdobycie modeli cut-out nie jest jeszcze za późno. Z ofensywą nadciąga Topshop. W ofercie marki znaleźć można kilka ciekawych interpretacji tego trendu. Delikatniejszą wersję stanowią mokasyny, które znaleźć można w ofercie internetowego sklepu Asos i Nastygal. Nie zawodzi też Jeffrey Campbell i Alexander Wang, którzy wymieniają kolor podeszwy.

Alexander Wang

W GALERII znajdziecie kilkanaście dostępnych propozycji botków cut-out.