„Dwoje dzieci ocalałych po katastrofie statku trafia na bezludną wyspę. Po latach jako nastolatkowie odkrywają miłość i próbują ułożyć sobie życie w dzikim raju” – tak brzmi opis kontrowersyjnej produkcji z 1980 roku, którą obecnie można oglądać w serwisie Netflix. W odróżnieniu do dzisiejszych decyzji castingowych do ról Emmeline i Richarda Lestrange'ów zaangażowano aktorów w wieku zbliżonym do postaci. Brooke Shields miała zaledwie 14 lat, a jej ekranowy partner Christopher Atkins był 4 lata starszy. Nic dziwnego, że mimo komercyjnego sukcesu film zebrał też sporo niepochlebnych komentarzy. W scenariuszu nie brakowało nagości i scen erotycznych. Shields musiała nawet zeznawać przed kongresem, aby ustalić, czy na planie nie doszło do złamania prawa. Dziś gwiazdy  „Błękitnej laguny” wracają pamięcią do dni spędzonych na malowniczych wyspach Fidżi i Jamajce. Jak wspominają pracę przed kamerą?

Brooke Shields o nagości w „Błękitnej lagunie”: „Nigdy więcej nie powstanie taki film. Nie pozwolono by na to”

Brooke Shields zaprosiła Christophera Atkinsa do swojego podcastu „Now What”. W trakcie rozmowy nawiązali do głośnego hitu sprzed lat. „Błękitna laguna” wywoływała oburzenie już w latach 80., choć jednocześnie po kasety VHS z filmem Randala Kleisera ustawiały się w wypożyczalniach długie kolejki. Produkcja o związku nastolatków dorastających z dala od cywilizacji obfitowała w intymne sceny i skąpe kostiumy. Aktorka przyznała, że korzystała z usług dublerki ciała, a jej włosy były przyklejane do piersi, aby nie ujawnić za dużo w scenach topless. Mimo to uważa, że dziś podobny film nie trafiłby do kin.

„Nigdy więcej nie powstanie taki film. Nie pozwolono by na to” – powiedziała gwiazda, dodając, że nagość nie była jednym problemem „Błękitnej laguny”. „W tym filmie krzywdziliśmy zwierzęta. Łowiliśmy ryby i robiliśmy różne szalone rzeczy. Dzieci biegały nago po plaży”.

„Były sceny, w których byłem kompletnie nagi. Pamiętasz, jak zjeżdżaliśmy z tej zjeżdżalni? To było trochę niezręczne, ale także nieco zabawne. W tamtym momencie robiłem to bez większego namysłu” – dodał aktor. 

Shields przyznała, że do jej pierwszego pocałunku doszło na planie filmowym. Jednak brak doświadczenia nie przeszkadzał twórcom w zachęcaniu młodocianych gwiazd do nawiązania romantycznej relacji także poza światłem fleszy. „Tak desperacko chcieli, żebyśmy się w sobie zakochali” – wspominała.

„Też mnie to uderzyło, pamiętaj, że pomyślałem: »Hej, po prostu dajcie nam się poznać, zamiast próbować sprawić, abyśmy obdarzyli się uczuciem i wymuszać na nas tę sytuację«. Nie reagowałem dobrze na przymus odczuwania czegokolwiek. Chciałem, żeby to pozostało tylko w mojej gestii” – wtórował jej Atkins. 

Jako nastolatka zagrała w rozbieranych scenach. Amanda Seyfried wyznała, że zrobiła to z obawy przed utratą pracy: „Miałam 19 lat i nie chciałam nikogo denerwować” >>

Przypominamy, że w 1991 roku melodramat doczekał się kontynuacji. W „Powrocie do błękitnej laguny” zagrali 15-letnia Milla Jovovich i 19-letni Brian Krause. Jednak od lat 90. wiele się zmieniło. Zgadzacie się, że w dzisiejszym Hollywood, gdzie standardem stała się obecność koordynatorów intymności, a gwiazdy coraz otwarciej dzielą się trudnymi doświadczeniami z nagrywania rozbieranych scen, nie doszłoby do powstania „Błękitnej laguny”?