Mają wyglądać, jakby właśnie wyszły z Tobą z łóżka. Bieliźniane sukienki zwane na świecie slip dresses do złudzenia przypominają koszulki nocne i na tym właśnie polega ich seksowny urok. Znaki rozpoznawcze? Cieniutkie ramiączka (często skrzyżowane na plecach), prosty krój, wykończenia z koronki. Odpowiednio zestawione nie będą wyglądać jak z buduaru. Najlepiej wiedzą to paryżanki, które na slip dresses zakładają męskopodobne marynarki lub obszerne kardigany.

Kate Moss w slip dress, fot. East News

Mistrzynią noszenia bieliźnianych sukienek jest oczywiście Kate Moss, która już w latach 90. kontrowersyjnie zadawała szyku na elitarnych imprezach (do tej pory świat mody cytuje jej stylizację ze sławnego przyjęcia agencji Elite z 1993 roku).

Przyglądamy się, jak bieliźniane sukienki nosi blogosfera - zobacz galerię >>

Slip dresses kupicie też w sklepie ELLE: