Wszyscy melomani urodzeni po latach 60., którym Beatlemania przeszła koło nosa, mają teraz namiastkę kolektywnego zachwytu nad brytyjskim zespołem. Media na całym świecie piszą dziś o premierowej piosence „Now and Then”, która po wstępnym zmiksowaniu długie lata przeleżała na dnie szuflady, aż w końcu za sprawą zdobyczy technologii przybrała finalną formę. Już w czerwcu Paul McCartney zapowiadał, że demo nagrane przy akompaniamencie fortepianu wkrótce ukaże się jako pożegnalny singiel Beatlesów. Jest to ostatnia z trzech kompozycji, które w przeszłości przekazała mu Yoko Ono. W przypadku „Free as a Bird” i „Real Love” sprawa okazała się prosta – pozostali członkowie grupy dograli swoje partie i wypuścili utwory już w połowie lat 90. „Now and Then” wymagało wsparcia zaawansowanych rozwiązań.

Na antenie BBC 81-latek tłumaczył, że do „wydobycia” głosu Johna Lennona użyto AI.

Nie wszyscy fani czuli się przekonani. Sceptyków uspokajał również zaangażowany w projekt Ringo Starr. Na łamach Variety wyjaśnił, że w studiu wykorzystano oryginalne taśmy, więc nie należy obawiać się, że całość zostanie wygenerowana przez komputery. „Nic nie udajemy. To jest naprawdę głos Johna, głos i gitara basowa Paula, George [Harrison] na gitarze rytmicznej i ja za perkusją” – mówił. „To działa, to piękna piosenka. Niezależnie od całego szaleństwa, która towarzyszy temu przedsięwzięciu, to wciąż piękny kawałek. Nasz ostatni”. Teraz słuchacze nareszcie sami mogą ocenić efekty.

Beatlesi zaprezentowali nową piosenkę. Sztuczna inteligencja wydobyła głos Johna Lennona

Werdykt? Internauci uznali, że wysiłki artystów nie poszły na marne. „Mamy ogromne szczęście, że możemy usłyszeć tę piosenkę po niemal 50 latach” – piszą w sieci. „Mam 87 lat, minęło 19 lat od śmierci mojej żony. Kochaliśmy Beatlesów, a kiedy włączyłem tę piosenkę, poczułem jakby była tu ze mną / Beatlesi znów zapisali się na kartach historii / Dziękujemy za to arcydzieło, niesamowicie jest usłyszeć tak czyste i świeże głosy / »Now And Then« musi znaleźć się na szczytach list przebojów / Przywołaliście wspomnienia szalonych, chaotycznych i definiujących życie lat 60.”. Jednocześnie premierę miał 12-minutowy dokument poświęcony powstawaniu piosenki, który w serwisie YouTube obejrzano już ponad 4 miliony razem. Jak widać, pamięć o fantastycznej czwórce się nie zatarła.