Przyglądając się temu, jaką wagę internauci przykładają do stóp Margot Robbie, można odnieść wrażenie, że odliczamy dni do nowego filmu Quentina Tarantino. Tymczasem na horyzoncie majaczy premiera „Barbie” Grety Gerwig. W przeciwieństwie do starszego kolegi po fachu reżyserka nie jest znana z osobliwego fetyszu. Mimo to żartobliwie porównuje układające się w łuk stopy do mrocznego znaku Batmana. Z takim podejściem nie dziwi, że charakterystyczne wygięcie odegrało w filmie ważną rolę. Zwiastuny zdradzały, że utrata nienaturalnej cechy wyglądu była jednym z pierwszych symptomów zmian zachodzących w życiu Barbie. 

Kadr z filmu „Barbie” | mat. prasowe Warner Bros.

Scena z trailera, w której słynna lalka zdejmuje różowe szpilki i stając na palcach, prezentuje widzom wypielęgnowane stopy, zrobiła w sieci prawdziwą furorę. Niestety popularność kreatywnego ujęcia negatywnie odbiła się na odtwórczyni głównej postaci. Wyidealizowany obraz ciała prezentowany na ekranie przyniósł nieoczekiwane skutki. Fani dostrzegli w aktorce wyrób z PCV, a nie kobietę z krwi i kości i… oburzyli się na widok jej „niedostatecznie” gładkich pięt podczas jednego z promocyjnych wydarzeń

„Barbie” zainspirowała challenge na TikToku. Internauci naśladują Margot Robbie, specjaliści przestrzegają

Pozbawione skazy stopy kultowej zabawki przemówiły do wyobraźni odbiorców na tyle, że szybko stały się obiektem pożądania. Internauci podjęli „Barbie Foot Challenge” i masowo próbowali odtworzyć viralowy kadr. Oczywiście nie dysponowali sztuczkami rodem z planu zdjęciowego. „Nagraliśmy osiem dubli. Podłoga wyłożona była dwustronną taśmą, do której przykleiły się buty, tak żebym mogła wyjąć stopy. Trzymałam się drążka, to tyle” – objaśniała Margot. Brak odpowiednich narzędzi w domowych warunkach sprawił, że większość tiktoków i rolek ma wydźwięk humorystyczny. Do zabawy przyłączyła się nawet Chrissy Teigen.

O ile wykonanie kilku kroków w takiej pozycji dostarczy więcej wybuchów śmiechu niż szkody, to dłuższe imitowanie lalki nie skończy się dobrze. O możliwych negatywnych skutkach alarmują specjaliści. „Chociaż łuk Barbie sprawia, że nogi wydają się dłuższe i jędrniejsze, niesie za sobą ryzyko” – mówi cytowana przez amerykańskie media doktorka Jodi R. Schoenhaus. „Jeśli spróbujesz raz czy dwa, prawdopodobnie nic się nie stanie i stworzysz świetnego tiktoka. Jednak jeżeli utrzymasz taką pozę przez dłuższy czas, twoja kostka nie będzie stabilna, co może prowadzić do zwichnięć i urazów więzadeł, często obserwowanych też przy noszeniu wysokich obcasów”. Lekarka ostrzega, że challenge może też obciążać dolną część pleców.

„Nie jesteśmy wyszkolonymi baletnicami, więc zostawmy tę chwilową modę gwiazdom filmowym, które mają pod ręką rekwizyty” – zaapelowała do fanów „Barbie”.