Zaca Posena można kochać albo nienawidzić. Jedni nie mogą zrozumieć, czemu 32-letni projektant w ogóle nie eksperymentuje jak przystoi młodym. Inni uważają go za odtrutkę na zniekształcającą sylwetkę modę XXI wieku. Posen celebruje swoją "starą duszę" i tworzy kreacje, które zachwycają na hollywoodzkich czerwonych dywanach.
Oscarowa moda to jego specjalność, więc także kolekcja Pre-Fall jest przeznaczona na tzw. wielkie wyjścia. Zdecydował się w niej na odrobinę swobody - np. za sprawą skórzanego kostiumu (poniżej), ale dominują kreacje balowe z podkreśloną talią i rozłożystymi spódnicami. Niech żyje Scarlett O'Hara! Choć sam Posen określa kolekcję hasłem "Maria Callas przyjeżdża do Argentyny".
