Brytyjskiemu projektantowi zachciało się wakacji i to jeszcze w luksusowym hotelu. Wymyślił więc taki, pięciogwiazdkowy, w którym można poczuć się jak w niebie (a dokładniej raju, bo ośrodek nosi nazwę – Paradise Hotel). Do tego stworzył całą gamę ubrań inspirowanych nieistniejącym miejscem i stylizowanych na lata 90. (czyżby jego najbardziej pamiętny urlop odbył się właśnie wtedy?). W kolekcji mamy więc białe bluzy frotte z logo hotelu (imitujące szlafrok), kolorowe kostiumy kąpielowe, spódnice przypominające przewiązany ręcznik i opaski na oczy do spania.

Kolekcja Ashish dla Topshop to także ironiczna wypowiedź na temat współczesnej pop kultury, społeczeństwa zafascynowanego technologią i obnażającego swoje prywatne życie publiczne na forum. Napisy widniejące na t-shirtach to dosłowne cytaty wyjęte z kont na Instagramie albo wypowiedzi na Facebooku (Please follow me). Do tego buty świecące LEDami i transparentne plecaki (idealne gdy chcesz pochwalić się swoim smartfonem).

Nawet okulary, przez które mamy patrzeć na świat są zniekształcone i asymetryczne. Czy to aluzja do tego, że współczesny świat (gdzie czasami wirtualny obraz myli się z rzeczywistością) nie jest normalny ?! A może to po prostu kolejny ekscentryczny projekt brytyjskiego dizajnera?

Kolekcja będzie dostępna 29 maja 2014 roku. Także w Polsce (w salonie w Warszawie w Złotych Tarasach). 

Ashish dla Topshop - nowa limitowana kolekcja - Zobacz zdjęcia >>

Tekst Agata Wojtczak