Młody, zdolny, popularny zarówno w Stanach, jak i w Europie - Wangowi bardzo wysoko stawia się poprzeczkę. Tym razem urzekł go podstawowy trend postmodernistycznej mody - dekonstrukcja, a także... motywy zwierzęce. Ale Wang nie byłby sobą, gdyby którąkolwiek z tych inspiracji potraktował dosłownie. Łuski, ciapki, paski, krokodyla skóra zostały potraktowane niedosłownie, w opozycji do zwierzęcych nadruków rodem z Mediolanu.

Alexander Wang wiosna - lato 2013 / fot. ImaxtreeAlexander Wang wiosna - lato 2013 / fot. Imaxtree

Dekonstrukcja w stylu Wanga unika suwaków, szwów i przedarć, wybiegając w przyszłość. Klasyczne fasony miejskiego casualu (wiatrówka, parka, koszula) zostały podzielone na panele, przetykane przezroczystą folią, ledwo widocznymi sznurkami albo żyłką (!). Projektant mówił dziennikarzom, że chciał uzyskać pewną płynność materiałów, przy zachowaniu rygoru form. Inspirowały go filmy science-fiction, co widać zwłaszcza w gładkich fryzurach i panelem na przedziałku. 

Wybieg w pokazie Wanga to także plejada polskich top modelek. W rolę silnych kobiet przyszłości wcieliły się: JAC, Magdalena Frąckowiak, Zuzanna Bijoch, Kasia Struss, Patrycja Gardygajło oraz bardzo obiecująca debiutantka - Asia Piwka.

Notes ELLE.pl - Alexander Wang wiosna-lato 2013 / kolaż ELLE.pl