Zdarzyło ci się otrzymać pytanie „czym tak ładnie pachniesz?”. Na pewno więc wiesz, jak bardzo perfumy potrafią dodać pewności siebie i podnieść atrakcyjność w oczach innych. Dokładnie takim kluczem kierowałyśmy się wybierając siódemkę zapachów o niepowtarzalnej, awangardowej woni, obok których trudno przejść obojętnie. Koniecznie wypróbuj je na własnej skórze, a przekonasz się o ich mocy.

Yves Saint Laurent Libre

Choć to zapach mainstreamowy, którego twarzą została jedna z największych gwiazd popu Dua Lipa – nie pachnie wcale jak koncernowa wydmuszka. Zwłaszcza, że Libre to stosunkowo nowe (2019) perfumy, które jeszcze nie zdominowały ulic i mają w sobie pierwiastek zaskoczenia. Połączenie lawendy, mandarynki, kwiatu pomarańczy, jaśminu i piżma sprawia, że otoczenie odbiera je jako intrygujące, zmysłowe i niebanalne. Świadczą o tym internetowe opinie – to fragment recenzji jednej z użytkowniczek: „W pracy nie mogę się skupić bo przy każdym ruchu czuję ten piękny zapach i za każdym razem się nim zachwycam! (…) Teraz stale wszyscy coś ode mnie chcą i pokazują mi coś na komputerze albo kartce tylko po to, żeby bezkarnie mnie wąchać, możecie mi wierzyć lub nie”.

Bohoboco Red Wine Brown Sugar

Perfumy stworzone przez duet polskich projektantów Kamila Owczarka i Michała Gilberta Lach łączą w sobie niekonwencjonalną nutę czerwonego wina osłodzoną brązowym cukrem. W efekcie powstała nietuzinkowa, wyróżniająca się kompozycja, która jednocześnie jest niesamowicie elegancka. Słodkawe nuty przynoszą na myśl kobiecość i flirt, natomiast aromat wina nadaje całości klasy oraz szyku. Perfumy idealnie podkreślą klimat wieczornego spotkania przy świecach i dodadzą ci pewności siebie.

Czytaj też: Perfumy orientalne - 10 najbardziej zmysłowych zapachów

Bottega Veneta Illusione For Her

Zapach Illusione, który miał premierę w 2019 roku, mógłby z powodzeniem znaleźć się w portfolio niszowego brandu perfumiarskiego. Jednak fakt, że powstał pod szyldem najgorętszej marki ostatnich sezonów, Bottega Veneta, nieco demokratyzuje jego odbiór. To świetny kompromis między awangardowymi zapachami z najwyższej półki a bezpiecznym mainstreamem. Illusione jest zapachem świeżym, kwiatowo-drzewno-piżmowym, z przewodnią rolą czarnej porzeczki i figi. Idealny zarówno na lato, jak i na jesień. „Zapach intrygujący. Ewoluuje i intryguje na skórze. Już byłam pytana czym pachnę, że pięknie, subtelnie… Sama czuję się w nim świeżo i pogodnie” – napisała w recenzji jedna z internautek.

Zobacz też: Perfumy z piżmem - 8 zapachów o niezwykłej trwałości

Thierry Mugler Alien

Ich nazwa jest wyjątkowo trafiona, bo to perfumy nie z tego świata. Zapach od pierwszego powąchania na długo zapada w pamięć i wybija się na tle innych kompozycji. W czym tkwi magia Alien? W perfumach wykorzystano dwa naturalne absoluty jaśminu najwyższej jakości, zbierane w Indiach tradycyjnymi metodami (do wyprodukowania 1 kilograma absolutu potrzeba aż 8 milionów kwiatów!). Alien zawiera więc szlachetne, w pełni naturalne nuty zapachowe, które na umasowionym rynku perfumiarskim są dziś prawdziwą rzadkością. Nic dziwnego, że projekcja kompozycji oraz jej trwałość powala. Woń jaśminu podkreśla w Alien drewno kaszmirowe, ambra, kwiat pomarańczy i… to tyle. Zaledwie 4 nuty zapachowe tworzą perfumy niesamowicie oryginalne, ponadczasowe i pozbawione powszechnej, „landrynkowej” otoczki

Cartier La Panthère

Francuzi mówią na to sillage, czyli „cień aerodynamiczny”. My mamy bardziej przyziemne określenie: ogon. Chodzi o nic innego, jak o smugę zapachu ciągnącą się za osobą, która nosi perfumy o wysokiej projekcji. Właśnie ta cecha jest charakterystyczna dla kultowego zapachu Cartier La Panthère. Perfumy te uchodzą za jedne z najintensywniejszych na rynku i dedykowanych odważnym, pewnym siebie kobietom. Panterę trudno wpisać w jakiekolwiek sztywne ramy, ponieważ z jednej strony jest odurzająco słodka i kwiatowa, z drugiej – piżmowa i drzewna. Pierwsze skrzypce grają nuty szyprowe, z gardenią na czele. W tle czuć słodkawe nuty suszonych owoców, mchu dębowego i białego piżma. To zapach ambitny, ale mimo wszystko mający spore grono fanów. Choć w 6 lat po premierze uchodzi za kultowy, nadal robi ogromne wrażenie na otoczeniu, wybijając się na tle masowych, perfumeryjnych zapachów.

Tom Ford Noir Pour Femme

Noir Pour Femme jest zapachem otulającym, ciepłym i bliskoskórnym – ale bądź pewna, że każdy, kto zbliży się do ciebie na mniej niż pół metra, odczuje jego niepowtarzalną aurę. Wyraźnie wyczuwalne są w nim głębokie akordy wanilii, która w sztuce perfumiarskiej uchodzi za afrodyzjak. Towarzyszą jej tajemnicza ambra i drzewo sandałowe, które stanowią trzon kompozycji. Tę orientalną bazę przełamują lżejsze nuty cytrusów, róży i jaśminu. To zapach stworzony do noszenia z jedwabną sukienką i koronkową bielizną. Potrafi uwodzić i rozbudzać pożądanie.

Sprawdź też: Perfumy bliskoskórne - co je charakteryzuje i jakie wybrać?

Guerlain Insolence

Jak wskazuje sama nazwa, perfumy Insolence są bezczelnie intensywne, ogoniaste i świdrują nozdrza. To jeden z tych zapachów, którzy znawcy zaliczają do „killerów” jeśli chodzi o trwałość i projekcję. Mimo długiej obecności na rynku, ten zapach nigdy nie nudzi i wciąż zachwyca kolejne pokolenia kobiet swoją zadziornością. Można porównać go do kwiatowej bomby z dużą siłą rażenia: jest tu fiołek, róża, irys, kwiat pomarańczy, a to wszystko oblane malinowym syropem i doprawione balsamiczną nutą drzewa sandałowego. Zapach bez problemu utrzymuje się na skórze 12 godzin, a nawet dłużej (zwłaszcza wersja EDP). Jeśli szukasz czegoś naprawdę spektakularnego, co wywoła wśród innych poruszenie – wybierz bez wahania Insolence.

Najtrwalsze perfumy. 9 pięknych zapachów, które trzymają się cały dzień na skórze >>>