1. (Bardzo) małe torebki
Małe torebki torebki to akcesoryjna klasyka, która wiosną 2021 odsłoni swoje nowe oblicze. Wszystko zaczęło się już w ubiegłym roku, po premierze hitu Netflixa pt. „Emily in Paris”. Produkcja porównywana do współczesnego „Seksu w wielkim mieście” zyskała ogromne grono, no właśnie, zarówno miłośników, jak i zadeklarowanych anty fanów. Mimo wielu zarzutów, jedno nie podlega jednak dyskusji. Elementy garderoby noszone na ekranie przez główne bohaterki, niemal natychmiast po międzynarodowej premierze show, wyprzedały się na pniu. Wśród nich słynna Snapshot bag od Marca Jacobsa, czyli torebka na telefon. Tak, tylko na telefon.
Nadejście ery mikro saszetek zwiastowały też wybiegowe kolekcje SS 21. Niewielkie etui na pasku lub łańcuszku do zawieszaniu na szyi, przeplecenia przez szlufki spodni lub przerzuceniu przez ramię pokazał między innymi Simon Porte Jacquemus i dom mody Max Mara. Jak w przypadku tego trenu zagospodarować całą resztę najpotrzebniejszych drobiazgów? Kilka sezonów temu projektanci próbowali wylansować kilkuelementowe komplety dodatków. Torebki noszone w parach lub większych zestawach nie przyjęły się wtedy na szerszą skalę, ale może najwyższy czas przypomnieć sobie o tym rozwiązaniu? My połączyłybyśmy ze sobą te modele:
2. Na widoku
Britney is back! I wcale nie mamy tu na myśli głośnego dokumentu, który obiegł ostatnio cały Internet. Estetyka wczesnych lat dwutysięcznych budzi kontrowersje, a jej konsekwentne próby powrotu do łask nie przestają zaskakiwać. Mimo to, słynne na całym świecie marki sieciowe chętnie inwestują w kolejne symbole mody początku nowego tysiąclecia. Co więcej, chętnie kupują je nie tylko stylistki, redaktorki czy ekstrawaganckie buyerki, ale też nie związane z branżą, stylowe przedstawicielki pokolenia Z. Mamy przykład, który zdążył już wywołać niejedną burzę. Mowa o – wait for it – stringach wystających ponad linię spodni.
Trend ten lansują znane z odważnych wyborów stylizacyjnych gwiazdy, takie jak Kim Kardashian. Dua Lipa czy Bella Hadid, ale też rozkochane w wyważonej elegancji minimalistki z Camille Charriere na czele. Kicz zmienia się w szyk i nic nie możemy, a właściwie chyba nawet nie bardzo chcemy, na to poradzić. Jak wypróbować ten nieoczekiwany mikrotrend na własnej skórze? Ścieżki są dwie: tradycyjna, podpatrzona na archiwalnych zdjęciach Spears, Hilton czy Aguillery albo ta trochę „udawana”. W przypadku tej drugiej z pomocą przychodzą producenci znanych marek. W sklepach pojawiło się teraz wiele spodni i sukienek skrojonych tak, aby imitowały kontrowersyjną parę sprzed lat. Wypatrzyłyśmy takie między innymi w Bershce i Musier Paris.
3. Nietypowa para
Obciach czy superpożądany „efekt wow”? Zdania zawsze były i wciąż są w tym temacie mocno podzielone. Z tą różnicą, że wiosną 2021 połączenie sandałów i skarpet pokochała sceptyczna dotąd branża fashion. Kombinacja ta przez lata widywana głównie u pragmatycznych mężczyzn za nic mających sobie modę, dziś zdobywa serca najbardziej stylowych it-girs z całego świata. Inspiracji warto szukać zarówno na wybiegach, np. u Fendi czy projektantki Simone Rocha, jak i na Instagramie, gdzie skarpetki z sandałami łączą między innymi Pernille Teisbeak i María Bernad.
Atmosferę kontrowersji podgrzewa fakt, że w zestawieniu tym królują nie tylko delikatne klapki czy sandałki na obcasie, ale i z założenia nieco toporne sandały w trekkingowym stylu rodem z lat 90. Cóż, to propozycja jedynie dla odważnych.
4. Denim on denim
Do garderoby Britney Spears sprzed lat (około dwudziestu) wracamy raz jeszcze. A to dlatego, że kolejnym z zaskakujących trendów na nadchodzącą wiosnę okazuje się jeans. Nie byle jaki i nie byle jak wystylizowany, bo niebieski lub granatowy i - uwaga - obowiązkowo w wydaniu od stóp do głów. Outfity tworzone pod hasłem denim on denim to doskonałe rozwiązanie na dni, w których budzik nie zadzwoni, skończy się mleko do kawy, a Uber odwoła kolejny przejazd z rzędu.
Serio, tzw. canadian tuxedo jest efektowne, modne i super łatwe do skomponowania. Wystarczy, że narzucicie na siebie ulubione jeansy (najlepiej te z wysokim stanem) i dopasowaną materiałem oraz odcieniem kurtkę lub koszulę. W redakcji przetestowałyśmy ten look już dziesiątki razy.
5. Koraliki
To chyba nasz ulubiony wiosenny mikrotrend z całej listy. Nadaje codziennym stylizacjom lekkości, świeżości i luzu, a dodatkowo przypomina o beztrosce szkolnych lat. Kolorowe koraliki w surferskim klimacie, bo o nich mowa, gościły na wybiegach podczas wszystkich Fashion Weeków: od Paryża, przez Kopenhagę, aż po Nowy Jork.
Mogą być plastikowe, ceramiczne lub z barwionego szkła, okrągłe, kanciaste, wydłużone lub abstrakcyjnie nieregularne, a nosimy je w formie naszyjników, bransoletek, pierścionków lub łańcuszków do okularów czy maseczek. Innymi słowy: wszystkie chwyty dozwolone. Gdzie znaleźć te najpiękniejsze? Mamy kilka sprawdzonych typów. Podczas zakupów koniecznie zajrzyjcie do Maar, Lui Store, éliou i you are loved.
6. Designerskie wycinanki
Na koralikowych „bransoletkach przyjaźni” przypominających czasy dzieciństwa się nie kończy. Wśród najpopularniejszych trendów 2021 roku są także geometryczne wycinanki inspirowane folklorystycznym rękodziełem i zadaniami artystycznymi z lekcji plastyki. Ostateczna forma jaką przybiorą w nowym sezonie jest jednak prosta, surowa, a miejscami szalenie zmysłowa.
Symetrycznie lub wręcz przeciwnie, zupełnie nieregularnie podziurawione bluzki, kurtki i sukienki to pomysł światowych projektantów, wśród których Nadège Vanhee-Cybulski, Ingo Wilts i Miuccia Prada. Na topie są także mocno wydekoltowane i wycięte w okolicach bioder body. W zestawieniu z luźnymi spodniami od garnituru wyglądają zjawiskowo!
7. Pół na pół
Margielowska dekonstrukcja jest teraz wszędzie. I to w bardzo komercyjnym, łatwym w obsłudze wydaniu. Chodzi o ultranowoczesne garsonki, które mają wyglądać jakby powstały z przeciętej poziomo w połowie męskiej marynary. Efekt? Połączenie krótkiego, oversize'owego żakietu i kopertowej mini w garniturowym stylu. Pokochał je cały Instagram. Influencerki najchętniej pokazują się w zestawach oblanych spokojną paletą barw podstawowych. Dominują czekoladowe brązy, orzechowe beże, kremowo-żółta biel czy zgaszona pistacja. Całość uzupełniają minimalistyczną biżuterią w kolorze złota i ninetiesowymi creepersami lub botkami za kostkę w militarnym stylu.
Najbardziej fotogeniczne garnitury tej wiosny znajdziecie w ofercie wielu popularnych sieciówek i sklepów internetowych, jednak ta zaskakująca moda to także doskonała okazja, aby dać nowe życie starym marynarkom zalegających na pchlich targach lub na dnie szafy waszego taty. W Internecie pojawiło się wiele tutorali, które pokazują jak w kilku prostych krokach uzyskać najmodniejszy duet sezonu. Kto spróbuje swoich sił?
