Na naszej liście znalazły się m.in. praktyczne multitaskery, które świetnie odnajdą się w wakacyjnej kosmetyczce i pomogą zażegnać każdy urodowy problem – od suchej, łuszczącej się skóry po wrastające włoski po depilacji. Znalazło się też miejsce dla głęboko nawilżających, regenerujących formuł, które zniwelują szkodliwe skutki opalania i przywrócą cerze utraconą jędrność. Nie zapomniałyśmy o kolorówce – wytypowałyśmy produkt na tyle uniwersalny, że wykonasz za jego pomocą niemal cały makijaż uzyskując naturalny, nonszalancki efekt w stylu Francuzek.

Oto 6 topowych kosmetyków made in Poland, które stały się hitem wśród tysięcy internautek – pora, abyś wypróbowała je także na swojej skórze.

BasicLab Serum z trehalozą 10% i 5% peptydem Nawilżenie i wypełnienie

Serum, które osiągnęło niemal kosmiczną popularność wśród Polek. Ponad dwa tysiące pozytywnych opinii i ocena 5/5 nie pozostawia wątpliwości co jego świetnego działania. Na czym polega fenomen kultowego serum BasicLab? Jego sekret to trehaloza, naturalny magnes dla wilgoci, który jest ratunkiem dla odwodnionej i przesuszonej skóry. Sprawia, że cera chłonie nawilżenie jak gąbka i odzyskuje utraconą sprężystość oraz gładkość. Serum przyczynia się też do redukcji zmarszczek dzięki obecności Neuropeptydu SNAP-8™ - działając niczym botoks, wypełnia on linie i przywraca skórze napięcie. Kosmetyk ma postać mlecznej emulsji, która pozostawia na twarzy uczucie przyjemnej ukojenia i komfortu. Dla zmęczonej słońcem, podrażnionej skóry po opalaniu to absolutny must-have.

Opinia Marty: „Najlepsze serum, jakie kiedykolwiek miałam. Bardzo mocno nawilża i daje uczucie ochłody przy nakładaniu, co jest dodatkowym atutem przy panujących upałach. Skóra jest bardzo mocno odżywiona i gladziutka”.

Teraz masz idealną okazję, by wypróbować bestsellerowe serum BasicLab, ponieważ zostało objęte rabatem -20%. Uwaga: promocja trwa tylko do 29 lipca. Możesz wybrać spośród trzech pojemności: 15, 30 i 50 ml.

Your Kaya Olejek intymny

Jeśli miałybyśmy wytypować jeden kosmetyk, który zabrałybyśmy na bezludną wyspę – prawdopodobnie byłby to bestsellerowy olejek Your Kaya. Spakowany do wakacyjnej kosmetyczki zastąpi co najmniej 5 innych produktów i zaoszczędzi ci miejsce w walizce. To przede wszystkim cudowny środek na podrażnienia po depilacji – jeśli do tej pory borykałaś się z czerwonymi krostkami i wrastającymi włoskami w rejonie bikini po goleniu maszynką, kilka kropel tego eliksiru rozwiąże twój odwieczny problem. Jednak wbrew nazwie, to olejek nie tylko intymny – wierne fanki zdążyły już znaleźć dla niego zastosowanie na niemal każdą część ciała. Sucha skóra na łokciach, kolanach, wokół paznokci? Olejek intymny je nawilży. Rozdwojone końcówki włosów? Zadziała na nie jak zabezpieczające serum. Bolesne otarcia skóry? Niczym łagodząca oliwka ukoi je, natłuści i przyspieszy gojenie. Olejek ma oczywiście w pełni naturalną, wegańską formułę –  to mieszanka roślinnych olejków z nasion konopi, słodkich migdałów i jojoba wzbogacona o kojące ekstrakty z nagietka oraz aloesu. Ten prosty skład czyni prawdziwą magię.

Opinia Aleksandry: „Pierwsza, dla mnie najważniejsza sprawa - nie uczula mnie! Druga sprawa - wreszcie nie piecze mnie skóra po goleniu ekhm…wrażliwych miejsc ;) And last but not least - skóra po olejku jest mięciutka. Długo się zastanawiałam, czy jest po prostu dobrze rozreklamowany, czy serio jest taki genialny. Dla niezdecydowanych - JEST TOP i mówi to dziewczyna, która przez kilka lat szukała kosmetyków, które nie będą powodować podrażnień”.

Annabelle Minerals Podkład matujący

Świecąca się skóra, spływający makijaż, mocno widoczne pory, zaskórniki, wypryski – dla wielu z nas to typowy, letni scenariusz, który powtarza się rok w rok. Kultowy podkład Annabelle Minerals pomoże ci z nim zerwać i spełnić w końcu marzenie o świeżo wyglądającej, bezproblemowej skórze nawet w upalne dni. To w 100% naturalny, bazujący na czystych minerałach pudrowy podkład, który doczekał się tysięcy pozytywnych recenzji i mimo upływu lat, pozostaje numerem jeden na rynku. Wersja matująca jest najlepiej oceniana przez internautki. Zawarte w podkładzie tlenek cynku i dwutlenek tytanu doskonale pochłaniają nadmiar sebum, a dzięki właściwościom antybakteryjnym, nie dopuszczają do powstawania niedoskonałości. Producent przeprowadził nawet testy, które wykazały, że regularnie używany podkład zmniejsza widoczność porów o 21% oraz ogranicza liczbę stanów zapalnych o 25%! I nie, to nie koniec jego zalet. Użytkowniczki uwielbiają go też za dobre krycie, które idzie w parze z naturalnym, niewidocznym wykończeniem. Produkt można dokładać w ciągu dnia, aby dodatkowo zmatowić cerę – i nadal będzie wyglądał jak druga skóra.

Opinia Patrycji: „Jeszcze nigdy nie byłam tak zadowolona z żadnego podkładu, jak z tego. Jest delikatny, nie zapycha cery i nie tworzy na niej tłustej, ciężkiej warstwy. Moja skóra się pod nim nie męczy, ale po prostu oddycha. "Pomimo" swojej delikatności i naturalnie prostego składu, świetnie spełnia swoją funkcję! Matuje i przykrywa niedoskonałości, a efekt utrzymuje się u mnie cały dzień. Według mnie jest idealny”.

Miya Naturalna pielęgnująca szminka all-in-one

Kosmetyk z prawdziwie francuską duszą stworzony na wzór koloryzujących balsamów do ust, które ma w swojej kosmetyczce każda paryżanka. To bestsellerowa pomadka, która pielęgnuje, zmiękcza i wygładza wargi, a jednocześnie zabarwia je na naturalny odcień. Po jej nałożeniu usta zyskują subtelny kolor, jak po zjedzeniu soczystych wiśni albo malin. W tym jednak przypadku efekt zabarwienia utrzymuje się dłużej, podobnie jak uczucie komfortu oraz nawilżenia, które trwa przez wiele godzin. Pomadka bazuje na naturalnych olejkach ze skórki pomarańczy i rycynowym, a także woskach kandelila i karnauba. Doskonale zmiękczają przesuszone od słońca i wiatru usta oraz nadają im zdrowy połysk. Pigmenty koloryzujące także są naturalnego pochodzenia. Szminka pod wpływem ciepła dłoni roztapia się na skórze, dzięki czemu możesz używać jej też do zabarwiania policzków i powiek. Kosmetyk występuje w 6 twarzowych odcieniach, które pasują do każdej karnacji.

Opinia z Wizaz.pl: „Kupiłam tę pomadkę zachęcona pozytywną opinią pewnej znanej makijażystki. Nie zawiodłam się! Spełnia wszystkie moje oczekiwania odnośnie pomadki do codziennego makijażu - jest przyjemna i łatwa w aplikacji, świetnie pielęgnuje i nawilża usta, daje subtelny, naturalny kolor. Posiadam odcień Rose, który mi bardzo odpowiada, stosuję ją niemal codziennie. Wymaga poprawek, np. po jedzeniu, ale dotyczy to raczej każdej pomadki pielęgnacyjnej. Naprawdę polecam!”.

Ministerstwo Dobrego Mydła Serum róża-malina

Kultowe serum MDM, które pachnie jak pulchny pączek hojnie nadziany różaną konfiturą, polecałyśmy już nie raz. Nie możemy go pominąć także dziś, pisząc o polskich bestsellerach na lato. Ten złocisty eliksir jest wprost stworzony na pourlopowy czas, gdy konieczna jest gruntowna odbudowa warstwy hydrolipidowej skóry oraz jej naprawa po intensywnym kontakcie ze słońcem. Olejkowe serum jest zaskakująco lekkie w konsystencji i nie obciąża cery, więc sprawdzi się nawet w ciepłe dni. Jego sercem jest olej z dzikiej róży – odżywczy, bogaty w antyoksydanty i witaminę C, naturalny reduktor zmarszczek i poprawiacz jej kolorytu. Towarzyszy mu olejek z pestek malin, skwalan, roślinna lanolina i koenzym Q10. Ten naprawczy koktajl genialnie wygładza, nawilża i koi spierzchniętą skórę. Natychmiast po aplikacji nadaje jej też satynowy połysk i leciutko złotawy odcień, podkreślając muśniętą słońcem karnację. Prawdziwe cudo na letnie dni.

Opinia Karoliny: „Najlepsze serum jakie miałam! Używałam już wielu produktów tego typu, w tym marek luksusowych, i żaden z nich nie zrobił na mnie tak dobrego wrażenia. Stosuję na noc, mam cerę mieszana, ale spokojnie mogłabym stosować pod podkład, bo serum wchłania się natychmiast. Rano cera jest piękna, rozświetlona i wypoczęta, nawilżona i promienna. Stosuję produkt ok. 4-5 miesięcy, więc jest bardzo wydajny. Efekty są niesamowite, właśnie zamówiłam druga buteleczkę”.

Serum kupisz na ministerstwodobregomydla.pl – do 4 sierpnia z rabatem -20%.

Barwa Naturalna Nabłyszczająca odżywka octowa

Na naszej liście znalazł się też kosmetyk do włosów, którego cena jest szokująco niska, za to działanie – po prostu genialne i potwierdzone przez setki pozytywnych opinii. To Odżywka octowa Barwy, znanej od pokoleń, polskiej marki z tradycjami. Włosomaniaczki ją kochają – przede wszystkim za prosty, naturalny skład z dużą dawką emolientów (m.in. olejem z pestek winogron), które pomagają ujarzmić najbardziej splątane, puszące się kosmyki. Przełomowym składnikiem w tej formule jest jednak ocet jabłkowy, który pomaga domykać rozchylone łuski włosów i tym samym nadaje im spektakularny blask. Dzięki temu odżywka jest niezastąpiona latem, gdy włosy matowieją i robią się szorstkie od słońca, wiatru i słonej morskiej wody. Jakby tego było mało, produkt kosztuje mniej niż 10 złotych i jest łatwo dostępny. Znajdziesz go w drogeriach, np. Hebe i Natura.

Opinia Moniki: „Mam włosy średnioporowate z tendencją do puszenia się. Jest to jedna najcudowniejszych odżywek, jakie miałam okazję testować. Moje trudne do ogarnięcia włosy są po niej dosyć błyszczące i mniej spuszone. Po jej stosowaniu nie muszę już sięgać po prostownicę, bo po wysuszeniu są całkiem proste. Jak dla mnie HIT”.