Rewolucja naturalnego piękna oficjalnie się rozpoczęła!” - napisała Curtis pod swoim niedzielnym postem. „Ta kobieta pojawiła się i zajęła miejsce przy stole bez niczego na twarzy. Jestem pod wielkim wrażeniem tym aktem odwagi i buntu”.

Stephane Cardinale - Corbis/Getty Images

Uznanie Curtis ukazało się pod dwoma najnowszymi zdjęciami Anderson z pokazu francuskiej projektantki Isabel Marant. Pamela zrezygnowała z make-upu i profesjonalnego upięcia włosów, na rzecz naturalności.

Pamela Anderson o rezygnacji z makijażu

Anderson powiedziała, że jej decyzja wiąże się z tragiczną śmiercią na raka piersi jej najdroższej przyjaciółki i wieloletniej makijażystki, Alexis Vogel.

Była najlepsza” – powiedziała w wywiadzie dla amerykańskiego ELLE w sierpniu. „I od tego czasu po prostu poczułam, że bez Alexis lepiej będzie dla mnie nie nosić makijażu”.

Podejście Pameli do urody i makijażu, oprócz tego, że jest powiązane z tragiczną śmiercią Vogel, wydaje się również wynikać z samoakceptacji i samoświadomości, której nauczyła się przez lata życia na świeczniku.

W krótkim wywiadzie po pokazie Victorii Beckham na sezon wiosna-lato 2024 kanadyjska aktorka została zapytana, jaki jest jej największy sekret urody.W dzisiejszych czasach? Nie robić nic”. – odpowiedziała po prostu.

Dave Benett/Getty Images

To nie jest chwilowa zmiana. Już kilka miesięcy temu, wywiadzie dla ELLE, Anderson zażartowała mówiąc, że uważa, że z wiekiem zaczynamy wyglądać trochę zabawnie. „Trochę się śmieję, kiedy patrzę na swoje odpicie w lustrze” dodała.

56-letnia Pamela Anderson zachwyca i inspiruje. W końcu starzenie się nie jest problemem, to naturalny proces, część życia. Najpiękniejsze jest to, że każdy decyduje, jak chce wyglądać, a Anderson? Cóż – zachwyciła.