Jej codzienne menu na pewno zainspiruje was do wprowadzenia zdrowych nawyków do swojej kuchni.

1. Owocowy koktajl z rana

Niedługo po przebudzeniu Courteney Cox przyrządza dla siebie świeży domowy sok z owoców. Napój pomaga pobudzić układ trawienny do pracy, nawadnia organizm, dostarcza energii i witamin. „Miksuję zielony ogórek, ananas, imbir i sok z cytryny” – zdradziła aktorka w rozmowie z magazynem Marie Claire. „Nie wiem, czy oczyszcza jelita, ale na pewno pomaga mi się nawodnić, bo rano nie potrafię pić zwykłej wody. Po wypiciu soku pozwalam sobie na bezkofeinową kawę na mleku owsianym z miodem” – dodała Cox.

Warto dodać, że szklanka takiego soku z rana to sprytny sposób na szybkie i zdrowe śniadanie. Jeśli przed rozpoczęciem pracy nie potrafisz wmusić w siebie posiłku, owocowy napój świetnie go zastąpi dodając ci energii i nie obciążając żołądka.

2. Drób zamiast czerwonego mięsa

Wspomniałyśmy, że Courteney Cox nie lubi tradycyjnych, tłustych potraw amerykańskiej kuchni – co nie znaczy, że od czasu do czasu nie zje np. burgera. Aktorka zamienia jednak kaloryczne mięso wołowe na to z indyka. Jest chudsze, zawiera mniej nasyconych kwasów tłuszczowych, które są szkodliwe dla organizmu, za to dostarcza więcej białka.

3. Dużo warzyw

59-latka dba, aby w jej codziennym menu nie zabrakło warzyw. Choć je mięso, często sięga po przepisy kuchni wegańskiej. Swoim followersom poleca też jedzenie zup, które zapewniają sytość, a jednocześnie zawierają dużo zdrowych warzyw i nie tuczą. Kilka miesięcy temu aktorka podzieliła się na swoim Instagramie przepisem na wegańską zupę cukiniową z 4 składników. Ten przepis warto wypróbować latem w swojej kuchni:

4. Małe grzeszki

Courteney Cox w żadnym razie nie jest typem dietetycznej ekstremistki. Na jej instagramowym profilu można znaleźć przepisy na słodkie wypieki czy pizzę, co wcale nie kłóci się z jej dbałością o linię. Aktorka doskonale zdaje sobie sprawę, że od czasu do czasu trzeba pozwolić sobie na mały cheat meal. Paradoksalnie, takie małe „grzeszki” sprzyjają trzymaniu diety, bo dzięki temu jesteśmy mniej narażeni na pokusy. Możemy też bez wyrzutów sumienia od czasu do czasu wyjść do restauracji z przyjaciółmi i zamówić to, na co mamy ochotę. Ważne jednak, aby wyznaczyć sobie rozsądne granice, np. 1-2 „niezdrowe” posiłki w tygodniu.

5. Suplementy z witaminami na piękną skórę

Courteney Cox w rozmowie z magazynem Marie Claire wyjawiła też, że codziennie stosuje suplementy multiwitaminowe. Dla utrzymania młodej i jędrnej skóry szczególnie ważne są te z witaminą C, którą warto dostarczać zarówno od wewnątrz, jak i od zewnątrz. Witamina C stymuluje naturalną produkcję kolagenu – białka strukturalnego, które zapewnia jędrność i gładkość skóry. Jest też silnym antyoksydantem opóźniającym procesy starzenia. Nie mniej ważna jest witamina D3 – dowiedziono naukowo, że od jej stężenia w organizmie zależy jakość i wygląd skóry, a osoby które mają jej niedobór, częściej skarżą się na problemy dermatologiczne oraz przedwczesne starzenie. Obowiązkowa jest także witamina E od dekad uznawana za „witaminę młodości” – w licznych badaniach wykazano, że opóźnia pojawianie się zmarszczek.

Dla podtrzymania młodego wyglądu warto stosować suplementy multiwitaminowe, np. The Beauty Pearls Oslo Skin Lab. Są to gotowe kapsułki będące mieszanką witamin (m.in. C, D, E A), kwasów omega-3 i przeciwutleniaczy. Wzbogacono je o biotynę oraz cynk sprzyjające utrzymaniu zdrowych włosów i paznokci. Ich najważniejszym składnikiem jest jednak ekstrakt z ziaren zielonej kawy zwiększający poziom nawilżenia skóry od środka.