W tym sezonie nie sięgamy już tak często po ciężkie podkłady i kryjące korektory. To zdrowa i zadbana skóra pełna naturalnego blasku staje się najlepszym makijażem. A co jest podstawą pięknej cery? Przede wszystkim jej dogłębne nawilżenie, nawodnienie i natłuszczenie oraz regularne dbanie o mocną barierę hydrolipidową. To wszystko „załatwią” nam kosmetyki ze skwalanem w składzie.

Co to jest skwalan?

Skwalan jest pochodną wstępującego naturalnie skwalenu, który to  jest budulcem sebum i płaszcza lipidowego. Niestety, wraz z wiekiem produkujemy go coraz mniej, a cera zaczyna być mniej elastyczna, sucha i poszarzała. Chociaż na rynku istnieją produkty zawierające naturalny skwalen, my mimo wszystko polecamy sięgać po kosmetyki ze skwalanem, który jest chemicznie stabilniejszy, nie ulatnia się tak szybko i cechuje się większą skutecznością.

Aktualnie skwalan pozyskuje się głównie z trzciny cukrowej lub oliwek (od tego produkowanego z wątroby rekina już się odchodzi głównie z powodów etycznych). Można go stosować bez względu na wiek czy typ cery. Skwalan jest bowiem bardzo lekki, hipoalergiczny i niekomedogenny, dlatego bez obaw mogą po niego sięgać nawet osoby o cerach tłustych czy alergicznych. A dlaczego warto?

Ponieważ skwalan to silny antyoksydant, który zwalcza wolne rodniki i spowalnia procesy starzenia się skóry. Pobudza także produkcję kolagenu niezbędnego do utrzymania elastyczności skóry oraz dogłębnie ją nawilża i odżywia. Charakteryzuje się również właściwościami regenerującymi, łagodzącymi i ochronnymi. To wyjątkowy emolient, który tworzy na skórze barierę ochronną, jednak nie pozostawia tłustego filmu czy nieprzyjemnego uczucia lepkości. Co ciekawe, świetnie sprawdzi się także do pielęgnacji włosów.

Mafka, serum ze skwalanem z trzciny cukrowej

Ten skwalan jest pozyskiwany z brazylijskiej trzciny cukrowej, a sama formuła kosmetyku została stworzona przez współzałożycielkę marki, farmaceutkę i doktor biologii w jednym. To produkt polskiej marki, który charakteryzuje się lekką konsystencją i zaskakująco szybkim działaniem. Nałożony na twarz daje efekt pięknego glow i już po pierwszym zastosowaniu zauważalnie nawilża, uelastycznia i zmiękcza cerę. Tak, to jeden z tych kosmetyków, po którym nie będziesz chciała przestać dotykać swojej buzi.

 

Indeed Labs, jednoskładnikowy olejek skwalanowy

 

Dermokosmetyk kanadyjskiej marki Indeed Labs, który ma klinicznie udowodnione działanie nawilżające, przeciwzmarszczkowe i odżywcze. W jego składzie znajdziemy czysty skwalan pozyskiwany wyłącznie z trzciny cukrowej. Olejek jest ultralekki, bezzapachowy i momentalnie się wchłania, dzięki czemu może być używany także do porannej pielęgnacji. Przy regularnym stosowaniu spłyca drobne zmarszczki, wygładza nierówności skóry i stymuluje odnowę komórkową.

The Ordinary, Skwalan z oliwek

 

Wykorzystuje w stu procentach czysty skwalan pochodzenia roślinnego, który został zatwierdzony przez ECOCERT i jest certyfikowanym przez USDA produktem biologicznym. Co więcej, to kosmetyk wegański i nietestowany na zwierzętach. Jest bezbarwny i dość wodnisty, jednak jego aplikację ułatwia poręczna pipeta charakterystyczna dla wszystkich kosmetyków tej kanadyjskiej marki. Bez przeszkód kilka kropel tego skwalanu możesz także dodać do swojego ulubionego kremu, serum lub maseczki – zadziała wtedy jak booster.

Indie Lee, lekki olejek skwalanowy

 

Indie Lee jest założycielką firmy kosmetycznej wpisującej się w ruch clean skincare i zadbała o to, by w jej olejku znalazł się skwalan pozyskany z najwyższej jakości oliwek z upraw ekologicznych. Czy było warto? Zdecydowanie. Kosmetyk jest lekki jak piórko, w kilka sekund się wchłania i zaczyna działać. Bardzo szybko można odczuć, że skóra jest ukojona, nawilżona i uspokojona, a przy dłuższym i regularnym stosowaniu zauważalne jest napięcie i uelastycznienie cery.

BIOUP, niebieskie serum ze skwalanem

W serum BIOUP głównym składnikiem jest skwalan pozyskiwany z trzciny cukrowej. Na tym jednak lista się nie kończy. Hipnotyzujący, magnetyczny kolor tego kosmetyku to zasługa wyciąg z wrotyczu marokańskiego, który jest antyoksydantem oraz ma właściwości kojące i przeciwzapalne. Właśnie dlatego to serum genialnie sprawdzi się w pielęgnacji skór trądzikowych, problematycznych i przesuszonych. Warto jednak wiedzieć, że kosmetyk ma ziołowy zapach, który jedni pokochają, a dla innych może wydać się nieco kontrowersyjny.