Same zadecydujcie, która kuracja SOS lepiej wpisze się w wasze potrzeby: hydrokoloidowe plasterki, glinkowa pasta, punktowe serum, a może wysuszający lotion z kalaminą i cynkiem? Niezależnie od tego, co wybierzecie, gwarantujemy, że wyeliminuje nieproszonego gościa w kilkanaście godzin. Aby jednak preparat zadziałał na 100%, trzeba nałożyć go na wyprysk najwcześniej jak to możliwe – zaraz po tym, gdy wyczujesz pod skórą tworzące się, bolesne zgrubienie. Im szybciej przejdziesz do działania, tym większe prawdopodobieństwo, że krostka zniknie zanim przerodzi się w czerwony stan zapalny.
Punktowe serum na zmiany zapalne BasicLab
Nowy preparat BasicLab sprawdzi się w każdej kryzysowej sytuacji. Zwalczy zarówno pojedyncze niedoskonałości, jak i pomoże opanować „wysyp” na większym obszarze skóry (np. przed miesiączką). Mieszanka kwasów – szikimowego, salicylowego i azelainowego – rozprawia się z bakteriami C. acnes, wycisza stan zapalny i dokładnie oczyszcza pory. Ich wysuszające działanie równoważy dodatek składników kojących oraz nawilżających: karnozyny 2.0, ekstraktu cica, ceramidów. Dzięki temu serum działa skutecznie, ale delikatnie i z poszanowaniem dla bariery hydrolipidowej naskórka. Internautki zwracają także uwagę, że jest bardzo skuteczne w rozjaśnianiu śladów po pryszczach. „Świetny produkt, męczyłam się z jedną zmianą na czole dłuższy czas. Po zastosowaniu serum rano i wieczorem wszystko ucichło, a po 3 dniach śladu nie ma. Polecam!” – brzmi opinia Magdy.
Sekretna pasta 3 w 1 Embryolisse
Sekretny sposób Francuzek na czystą i gładką skórę? Żółta pasta Embryolisse, którą możecie nakładać punktowo w ramach kuracji SOS, a także profilaktycznie – np. raz w tygodniu, jako maseczkę głęboko oczyszczającą. Swój kolor zawdzięcza ekstraktowi z kurkumy, który za sprawą cząsteczek zwanych turmeronami eliminuje niedoskonałości, zaskórniki oraz przebarwienia. W składzie pasty znaleźć można też żółtą glinkę o wysokiej zawartości magnezu i żelaza. Pierwiastki te, wraz z wyciągiem z ciecierzycy, regulują wydzielanie sebum oraz redukują zaczerwienienia. Pastę można stosować także jako naturalny kosmetyk myjący. Wystarczy wmasować niewielką ilość w wilgotną skórę, a produkt usunie zanieczyszczenia, odblokuje zatkane pory i wygładzi cerę.
Plasterki na niedoskonałości COSRX Acne Pimple Master Patch
A oto koreański sposób na pryszcze – dyskretny, niewidoczny plaster hydrokoloidowy, z którym można swobodnie wyjść z domu. Polki pokochały ten trik na punktową eliminację krostek. Najlepiej działa przyklejony na już naruszony i nabrzmiały pryszcz – opatrunek „wyciągnie” z niego wszelkie zanieczyszczenia i pomoże w szybszym zagojeniu się niedoskonałości. U rekordzistek potrafi zniwelować stan zapalny w 7-8 godzin, więc naprawdę ekspresowo. W przypadku podskórnych „wulkanów” na efekt trzeba poczekać trochę dłużej, ale proces gojenia także zostanie przyspieszony. „Plaster wyciąga to co niechciane z twarzy i nie zostawia praktycznie żadnego śladu. Nie ma już mowy o wyciskaniu i ranach. Te plastry są wspaniałe!” – przekonuje Daria. Produkt jest naprawdę niedrogi jak na swoje możliwości, więc polecamy wam od razu zaopatrzyć się w zapas 2-3 opakowań.
Wysuszający lotion punktowy Mario Badescu
Różowy preparat w alkoholowym roztworze zdobył ogólnoświatową sławę. Ręczą za niego Kylie Jenner i Rosie Huntington-Whiteley, którym Drying Lotion pomaga zwalczyć wypryski przed wyjściem na czerwony dywan. Ma postać rzadkiej zawiesiny z kalaminą, cynkiem i kwasem salicylowym w składzie. Ten miks działa przeciwzapalnie, antybakteryjnie wysuszająco. Odrobinę preparatu nabieramy na patyczek, pokrywamy nim pryszcze i zostawiamy do wyschnięcia. Po paru chwilach pojawi się biała „skorupka”. Rano najczęściej niedoskonałości są już podgojone i niebolesne. Lotion starcza na wiele miesięcy nawet codziennego stosowania, więc niech nie zniechęca was cena. Jego skuteczne działanie potwierdzają nie tylko gwiazdy, ale i zwykłe internautki. „Nakładam go na noc na nieprzyjaciela i rano BUM nie ma praktycznie śladu, a jak już jest to niewielki. Polecam bardzo” – napisała jedna z klientek Sephory.
Żel na wypryski z efektem plastra Erborian Centella SOS Patch
Magiczny „płynny opatrunek” w żelu także pomoże rozprawić się z niechcianym trądzikiem. To metoda polecana zwłaszcza posiadaczkom cery wrażliwej oraz tym z was, które szukają kuracji antytrądzikowej pod makijaż. Preparat tworzy bowiem na wyprysku niewidoczny film, na który można bez problemu wklepać podkład czy korektor. Jego skład opiera się na przeciwzapalnym ekstrakcie z rośliny Centella Asiatica, która wycisza czerwone, bolesne stany zapalne i przyspiesza jednocześnie regenerację naskórka. Zastosowano w nim też delikatny kwas PHA oraz niacynamid – nie powodują one podrażnień ani mocnego łuszczenia skóry, a przy tym eliminują bakterie wywołujące trądzik. Skuteczność żelu udowodniona została w badaniu klinicznym – pojedyncza aplikacja wystarczy, by pryszcz zniknął w zaledwie 24 godziny.
