Chociaż wypryski i krosty trądzikowe kojarzone są głównie z chwilowym mankamentem urody, to mogą przeobrazić się w przewlekłe zmiany zakażone bakteryjnie. Dochodzi do tego np. poprzez przypadkowe zadrapanie lub umyślne próby mechanicznego pozbycia się niechcianej niedoskonałości. Pamiętajmy, że kosmetyczki przestrzegają przed wyciskaniem nawet tych „proszących się” o interwencję nieprzyjaciół.

Aby szybko pozbyć się krost, ale nie naruszyć bariery ochronnej naskórka i nie roznieść bakterii na inne miejsca twarzy, najlepiej sięgnąć po sprawdzone preparaty punktowe. Ich skład ma silne działanie, które nawet w jedną noc uwalnia nas od problemu, a także zapobiega powstawaniu przebarwień i blizn potrądzikowych. W dzisiejszym artykule znajdziesz aż 4 kosmetyki pełne przeciwtrądzikowych składników. 

Amerykański preparat punktowy na noc – Mario Badescu 

Ten nietypowy preparat do całonocnej kuracji nazywam moim cudownym stempelkiem. To taki kosmetyk „Piękna i Bestia”: Bestią jest jego zapach oraz kompleks silnie działających składników, a Piękną są efekty następnego ranka. Istotny w jego stosowaniu jest sposób użycia, przy którym należy pamiętać, aby nie potrząsnąć buteleczką i nie dopuszczać do zmieszania dwóch warstw. Za pomocą jednorazowego patyczka kosmetycznego nabieramy pastę z samego dna buteleczki, po czym pokrywamy nią krostę. Taką białą plamkę pozostawiamy na skórze bez wcierania do zaschnięcia i zapominamy o niej aż do rana. Zaschnięta łatka nie brudzi pościeli, chociaż stopniowo się wykrusza. Rano spłukujemy ją podczas mycia twarzy. Szybkie i skuteczne działanie zawdzięczać możemy aż 4 silnie działającym składnikom, takim jak: kalamina, tlenek cynku, kamfora i kwas salicylowy.  

Preparat wysuszający marki Mario Badescu ma w drogerii ocenę 4,7/5 gwiazdek. Aż 95% pozytywnych opinii potwierdza, że ta amerykańska perełka kosmetyczna naprawdę radzi sobie zarówno ze świeżymi niespodziankami, jak i tymi dojrzałymi. Wyciszy nawet zmiany zadrapane i mocno zaognione. Z jego działania zadowolone są osoby w każdym wieku.

Mikstura szybko wysycha i przez noc…działa cuda! Krostki, nawet jeśli spore i dopiero się tworzące pod skórą - zamiast pojawić się w swojej pełnej „krasie”, po prostu wysychają, nikną. U mnie zazwyczaj preparat w ciągu 1-2 nocy całkowicie unieszkodliwia nieprzyjaciela – napisała w serwisie KWC użytkowniczka @Fragaria__vesca.

Punktowy roll-on na niedoskonałości – Eveline Cosmetics

Kosmetyki typu roll-on mają wygodną końcówkę i są łatwe w użyciu. Przeciwtrądzikowe składniki zamknięte są w małym opakowaniu, które zawsze można mieć przy sobie. Zabieram je ze sobą na wakacje, długie weekendy i krótkie city-breaki. Zaletą roll-onu z serii Perfect Skin Acne polskiej marki Eveline Cosmetics jest bezbarwna formuła, którą można stosować 3 razy dziennie, co nie przeszkadza w wyjściu z domu lub pokazaniu się podczas wideorozmowy. Zawarte w nim antybakteryjne składniki pomagają zwalczyć nie tylko wypryski, lecz także zaskórniki (także te zamknięte), a przy okazji poprawiają koloryt cery i złuszczają martwy naskórek. Najciekawsze składniki, które walczą o nasz komfort i piękną cerę, to: minerały (cynk, miedź i siarka), kwasy (szikomowy i migdałowy), olejki (herbaciany i jałowcowy) oraz ekstrakty roślinne (z liści brzozy, kory wierzby i korzenia łopianu)

Punktowy roll-on na niedoskonałości zdobył w sklepie producenta maksymalną ocenę 5/5 gwiazdek, natomiast w serwisie KWC, Wizażanki dają mu 4,5/5 gwiazdek. 

Radzi sobie z największymi twardzielami. Nie zawiódł mnie nigdy. Stosowałam go kilka razy dziennie, a na efekt nie trzeba było długo czekać. – napisała w serwisie KWC @olgatym.

Koreańskie plasterki hydrokoloidowe – Pyunkang Yul

Koreańskie plasterki to niepozorny, ale dobry sposób na walkę z wypryskami zarówno w nocy, jak i w ciągu dnia. Mają podwójne działanie: przyspieszają gojenie niedoskonałości oraz zapobiegają przypadkowemu zadrapaniu skóry. Pomagają też ukoić te zmiany, które już zostały zadrapane. W opiniach są chwalone także za działanie zmniejszające bolesność i zaczerwienienie skóry. Koreańska marka Pyunkang Yul zadbała o to, aby plasterki były niemalże niewidoczne i dobrze trzymały się skóry. 

Hydrokoloidowe plasterki na wypryski Pyunkang Yul ACNE zdobyły w serwisie KWC ocenę 4,3/5 gwiazdek. Ich zaletami są: niska cena, delikatne działanie, które nie podrażnia i nie przesusza skóry oraz satysfakcjonująca skuteczność oczyszczającą skórę z niechcianej zmiany.

Kompletnie „wypłaszczył” wybrzuszenie, a skóra po odklejeniu go nie miała tego charakterystycznego „otworka” po pryszczu - tak jakby ktoś go zalepił skórą. Byłam w szoku. Plasterki nie wysuszają, niwelują pryszcze bez podrażnienia i naprawdę skutecznie. – napisała w serwisie KWC @marta_jamniczeq.

Antybakteryjny korektor na niedoskonałości – z olejkiem herbacianym i cynkiem

Korektor ze składnikami antybakteryjnymi to idealne rozwiązanie, jeżeli na twarzy pojawiły się nagłe niespodzianki. Łączy w sobie działanie pielęgnujące z kamuflującym, dzięki czemu szybko zaczynamy walkę z nieprzyjacielem, a jednocześnie czujemy się bardziej komfortowo. Jego odcień dobrze łączy się z większością cer, ale w razie potrzeby można go korygować fluidem. W naszym imieniu walkę z krostami podejmują zawarte w nim składniki, takie jak: cynk, olejek z drzewa herbacianego oraz osiem ekstraktów roślinnych (m.in. z liści zielonej herbaty, korzenia łopianu, nagietka lekarskiego i szałwii). Można go stosować także wtedy, gdy nasza cera jest wolna od wyprysków, ale chcemy zmniejszyć widoczność pajączków lub przebarwień. 

Korektor punktowy z serii Botanic Expert Eveline Comsetics to hit Wizażanek w serwisie KWC, gdzie do tej pory zdobył ocenę 4,8/5 gwiazdek. Ceniony jest za dobre krycie, które nie podkreśla niedoskonałości oraz lekką formułę, która nie zapycha porów. Niektóre Wizażanki stosują go także w celu rozjaśnienia cieni pod oczami. 

Nie sądziłam, że ten korektor może tak świetnie działać, gdy nakładam go rano na świeżo wychodzącą niedoskonałość, pod wieczór jest ona znacznie zredukowana. Jeśli chodzi o krycie, to nie jest jakieś super intensywne, ale u mnie w miarę daje radę. Trwałość też jest przyzwoita. – napisała w serwisie KWC @Ariellaariari.