To niezbędne minimum, żeby cera wyglądała dobrze zarówno w podkładzie, jak i bez niego. „Tak naprawdę nie potrzebujemy tak dużo kroków w pielęgnacji. Dla mnie idealna rutyna powinna być przystępna dla każdego, i, co najważniejsze, powinniśmy być w niej bardzo systematyczni” – twierdzi Violette. Słynna makeup artist nie może obejść się bez kremu nawilżającego, kremu z filtrem i złuszczającego toniku. Stosowane regularnie zapewniają skórze idealną gładkość i jednolity koloryt. Gdy skóra twarzy posiada te cechy, nie wymaga dużego krycia, a makijaż wygląda na niej zdecydowanie lepiej.

Poznajcie 3 produkty, które makijażystka szczególnie rekomenduje i sama używa w swojej pielęgnacji.

Lavido Ultra Daily Facial Moisture Cream

Ten intensywnie nawilżający krem poleciła makijażystce sama Gwyneth Paltrow. Izraelska marka Lavido jest bardzo bliska aktorce, ponieważ w swoich recepturach stosuje wyłącznie naturalne składniki roślinne o terapeutycznym działaniu na cerę. Violette ceni Ultra Daily Facial Moisture Cream przede wszystkim za właściwości łagodzące. „Od razu po nałożeniu tego kremu czuję ukojenie. Jest jak czuły dotyk dla mojej skóry” – zachwala produkt makijażystka. Krem posiada w swojej formule ekstrakty z nagietka, aloes, olejek z wiesiołka i olejek z kadzidłowca, które działają przeciwzapalnie, redukują podrażnienia oraz zaczerwienienia. Ekstrakt z mikroalg, bogaty w pro-witaminę A i beta-karoten, dba o sprężystość i gładkość cery. Formuła kremu jest lekka, szybko się wchłania i pozostawia nietłuste, satynowe wykończenie. Doskonale sprawdza się jako baza pod makijaż.

 

Paula’s Choice Skin Perfecting 2% BHA Liquid

Kolejny niezbędnik w minimalistycznej rutynie Violette to kultowy lotion złuszczający Paula’s Choice z kwasem salicylowym w 2% stężeniu. Makijażystka używa go, aby pobudzić skórę do odnowy, poprawić jej teksturę i zapobiec ewentualnym niedoskonałościom. Ponieważ Violette ma cerę suchą, wystarczy jej aplikacja raz na tydzień – zastrzega jednak, że osoby ze skórą tłustą i problematyczną mogą sięgać po niego częściej. Dla wielu kobiet zmagających się z trądzikiem kosmetyk ten często okazuje się game-changerem, ponieważ „wymiata” zanieczyszczenia z porów z niesamowitą skutecznością. Bywa przez to nazywany pogromcą zaskórników i pryszczy. Lotion stosowany regularnie wygładza fakturę cery, zmniejsza produkcję sebum oraz usuwa ślady po niedoskonałościach.

 

Supergoop Unseen Filtr przeciwsłoneczny SPF 30 PA+++

Francuzki mają wprost nabożny stosunek do aplikacji filtrów, więc w rutynie pielęgnacyjnej Violette także nie mogło ich zabraknąć. To najważniejsza zasada pielęgnacji, którą przekazują francuskie mamy swoim córkom i o której stale przypominają dermatolodzy. A ponieważ Francuzki bezgranicznie ufają swoim lekarzom, nigdy nie wyjdą z mieszkania bez nałożenia na twarz kremu SPF. Violette sama stosuje „niewidzialny” filtr SPF 30 od Supergoop. Ma konsystencję lekkiego żelu i po aplikacji jest niemal niewyczuwalny na skórze. Sprawdza się idealnie jako ochronna baza pod makijaż i posiada właściwości wodoodporne, więc można mieć pewność, że nie spłynie z twarzy nawet w największy upał. Kosmetyk można kupić w wersji 20 i 50 ml – oba warianty są teraz na wyprzedaży.