1. Usuwasz podkład za pomocą żelu do mycia twarzy

Największy błąd, który możesz popełnić zmywając makijaż, to ograniczenie się tylko do wody, żelu lub pianki. Zawarte w nich detergenty nie poradzą sobie z dokładnym usunięciem ciężkich olejów i silikonów, na których bazują dzisiejsze, trwałe fluidy. Potrzebny jest ci kosmetyk, który usunie zanieczyszczenia lipofilowe (rozpuszczalne w tłuszczach) – należą do nich nie tylko kosmetyki kolorowe, ale też naturalne sebum, które wytwarza twoja skóra w ciągu dnia. Gromadzą się one w porach, skąd mogą być usunięte tylko na zasadzie „rozpuszczenia” za pomocą preparatu na bazie olejów. To pierwszy etap metody double cleanse, której nauczyły nas Koreanki – i której powinnaś pozostać wierna aż do końca życia. Na pewno się z nią spotkałaś, ale nie zaszkodzi przypomnieć, jak prawidłowo ją przeprowadzić:

Etap 1. Nanosisz olejek, mleczko lub balsam do demakijażu na suchą (to ważne) skórę. Wmasowujesz przez kilka sekund, pozwalając kosmetykowi wniknąć w pory i dokładnie rozpuścić zanieczyszczenia. Resztki delikatnie ścierasz za pomocą zwilżonego płatka kosmetycznego lub ściereczki do demakijażu.

Etap 2. Zwilżasz skórę wodą i spieniasz w dłoniach żel (albo korzystasz z pianki). Masujesz twarz, aby dokładnie zmyć tłuste pozostałości po kosmetykach. Spłukujesz pod bieżącą wodą (powinna być letnia).

W ten sposób jesteś w stanie usunąć makijaż szybko, skutecznie i bez tarcia. Ważne jest, abyś wybierała żel (piankę) o łagodnym składzie, z neutralnym dla skóry pH zbliżonym do 5.5. Preparat nie powinien zawierać Sodium Lauryl Sulfate, ponieważ przy częstym stosowaniu może odwadniać cerę. Oto dobre kosmetyki, które są go pozbawione i dodatkowo zawierają składniki pielęgnujące:

2. Robisz demakijaż za pomocą czystych olejów

Używanie do demakijażu olejów w czystej postaci to częsty błąd, z którego wiele kobiet nie zdaje sobie sprawy. Oleje solo dobrze rozpuszczają makeup – ale są bardzo trudne do późniejszego zmycia. Nawet jeśli użyjesz mocno pieniącego się preparatu, na skórze dalej może pozostawać tłustawy film – a wraz z nim niezmyte resztki podkładu, pudrów, kurzu i innych zanieczyszczeń.

Aby olejek łatwo dał się zmyć na drugim etapie demakijażu, powinien być hydrofilny. Co to znaczy? W jego składzie powinien znajdować się emulgator, który w kontakcie z wodą stworzy łatwą do usunięcia emulsję. Emulgatory występują w składzie pod różnymi nazwami – te pozyskiwane z roślin to np. Glyceryl Stearate Citrate, Cetearyl Olivate, Sorbitan Olivate, Polyglyceryl-4 Caprate… Abyś nie musiała rozszyfrowywać list INCI na własną rękę, wybrałyśmy dobre kosmetyki do demakijażu o naturalnym składzie, które łatwo zmyjesz ze skóry:

3. Zbyt mocno pocierasz skórę

To błąd częsty zwłaszcza podczas demakijażu oczu. Skóra w tym obszarze jest niesamowicie delikatna, cienka i najszybciej powstają na niej zmarszczki – rozciąganie jej i tarcie prowadzi tylko do ich pogłębiania. By łatwo zmyć wodoodporny tusz czy eyeliner, używaj dwufazowych płynów do demakijażu – działają skutecznie przy minimalnym nakładzie wysiłku. Wystarczy, że nasączysz preparatem płatek kosmetyczny i przytrzymasz kilkanaście sekund na rzęsach. Makeup bez problemu „puści” i da łatwo się usunąć bez potrzeby pocierania powiek.