1. Przypominająca namiot 

Wygląda na to, że jesienią 2019 projektantom zamarzyły się dalekie górskie wycieczki i wakacje spędzone zamiast w luksusowych kurortach, na campingu pod gołym niebem. Do grona obuwniczych must have'ów dołączyły bowiem nieco toporne botki trekkingowe, a najmodniejsze w tym sezonie sukienki przypominają... namioty. Tzw. tent dress to rosnący na sile trend, który prosto z Instagrama przeniósł się na światowe wybiegi. Skąd wzięła się jej nazwa? Wszystko za sprawą bardzo charakterystycznej formy. Sukienki namiotowe krojone są z dużym zapasem materiału, tak aby na ciele układać się w oversize'owy trójkąt bądź trapez.

 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 

Post udostępniony przez Stephanie Broek (@stephaniebroek) Lip 31, 2019 o 11:14 PDT

Projektanci kochają je za (po te najpiękniejsze koniecznie zajrzyjcie do relacji z pokazu Rochas AW19/20) niezwykle oryginalny kształt i szerokie pole do eksperymentów z detalem, słynne influencerki (wśród wiernych fanek tego modelu wypatrzyłyśmy m.in. Leonie Hanne i Stephanie Broek) wydają się cenić je za efektowną prostotę. Jest jeszcze coś. Sukienki typu tent sprytnie ukrywają wszelkie mankamenty sylwetki, dzięki czemu pasują dosłownie każdemu. 

Sprawdź też: Modne sukienki midi, które mamy na swojej jesiennej liście zakupów

2. Pożyczona z szafy Kate Moss

Temat bielizny podbijającej ulice krąży po branżowych mediach już od co najmniej dwóch sezonów. I to wcale nie w kontekście spektakularnych wpadek gwiazd, a modowego powrotu estetyki lat 90. Zmysłowe sukienki szyte z gładkiej, połyskującej satyny osadzonej na cienkich jak spaghetti ramiączkach lansowały wtedy niekwestionowane ikony stylu z Kate Moss i Cindy Crawford na czele. Dzisiaj sukienki typu slip dress nie zawsze, choć takie też się zdarzają, przybierają formę szalenie seksownych mini obszytych koronką (te najlepiej czują się w towarzystwie ciężkich martensów).

Getty Images

W wybiegowych propozycjach wypatrzyłyśmy kwieciste modele maxi (Michael Kors), wiktoriańskie powłóczystości z bufiastymi rękawami i rzeźbiarskimi drapowaniami (Alessandra Rich), patchworkowe projekty inspirowane nurtem bondage (Burberry), neonowe krzykliwości zestawiane z dzianinowymi golfami (Versace) i fuksjowe tuby odsłaniające dół pleców (Sies Marjan). Wszystkie łączy rodzaj materiału oraz prosty krój mniej lub bardziej przywodzący na myśl klasyczne koszule nocne. I to właśnie na takie sukienki koniecznie zwróćcie uwagę podczas najbliższych zakupów. 

Sprawdź też: 6 kultowych stylizacji supermodelek, które nosiłybyśmy dzisiaj 

3. Z akcentem w talii

Wśród najbardziej pożądanych fasonów sukienek na jesień 2019 nie mogło zabraknąć też miejsca dla niezwykle wyrazistego stylu na ulicach widywanego przede wszystkich w latach 80. O co chodzi? Zasada jest prosta. Kolor, tkanina, długość, wzór, czy zdobienia mogą być takie, jakie tylko najbardziej wam się podobają. Jedyne o czym warto pamiętać, to kształt tzw. klepsydry uzyskiwany za pomocą konstrukcyjnego podkreślenia talii.

Getty Images

Podobny efekt możecie uzyskać tak naprawdę z każdą sukienką jaką macie w szafie. Wystarczy, że w odpowiednim miejscu dodacie pasek (więcej piszemy o tym tutaj >>>).