Gdy chodzi o twarz to codziennie nakładamy na nią odpowiednie serum, toniki, kremy czy produkty do oczyszczania. A co z resztą ciała? Wiele z nas zapomina, że o innych rejonach również trzeba pamiętać. Nałożenie balsamu raz w tygodniu to za mało. Na dodatek, wybierając produkt nawilżający kierujemy się głównie marką, opakowaniem i zapachem. A co z właściwościami danego kosmetyku? To już często kwestia drugorzędna... A to błąd! Codzienna pielęgnacja powinna dotyczyć również reszty ciała. Skóra na pewno ci za to podziękuje, zwłaszcza podczas chłodniejszych miesięcy. Czego warto jeszcze unikać? Poznaj najczęstsze błędy.

Błąd 1. Nakładasz za mało balsamu

Jak już wspomnieliśmy, nawilżanie ciała 1-2 w tygodniu to zdecydowanie za mało. Tak jak w przypadku skóry na twarzy, odpowiednia porcja nawilżenia zmniejsza ryzyko powstawania zmarszczek czy przesuszenia. W tym wypadku chodzi o ujędrnienie skóry i jej miękkość, ale żeby uzyskać ten efekt należy zaaplikować odpowiednią ilość balsamu czy masła. Spokojnie, nie trzeba wylewać na siebie od razu pół butelki, ale w tym wypadku nie można też być zbyt skąpym. Porcja wielkości orzecha migdałowego to stanowczo za mało.  

Częstotliwość aplikowania zależy od klimatu, w którym mieszkamy, stanu naszej skóry, a także od twardości wody oraz środków do mycia ciała. W przypadku skóry dojrzałej lub suchej wskazane jest stosowanie kremowego balsamu rano i wieczorem, zwłaszcza po kąpieli. 

Błąd 2. Pomijasz pewne miejsca

Nie tylko ważne jest ile nakładasz, ale i gdzie. W pośpiechu zdarza się, że pewne miejsca są pomijane. Na przykład łokcie, pod kolanami, czy górna część ud tuż pod pośladkami. Niektórzy nakładają balsam tylko na nogi albo jedynie na górną część ciała. To tak, jakbyś ominęła jeden policzek przy aplikowaniu serum czy kremu do twarzy... Warto to zmienić jeśli chcesz ustrzec się od suchej i lekko pomarszczonej skóry na ciele.

Błąd 3. Stosujesz zły produkt 

Wybierając wspomniane serum czy krem do twarzy uważnie czytasz jego skład oraz właściwości. To samo dotyczy również balsamów do ciała. Potrzeby skóry są różne. Niektórzy walczą z przesuszeniem, za to inni z widocznymi naczynkami, krostkami czy wrastającymi włoskami. Idealny kosmetyk powinien zawierać składniki odżywcze, witaminy i formuły, które utrzymają Twoją skórę nawilżoną przez długi czas. Masło shea, oleje tłoczone na zimno, nasiona ogórecznika, ceramidy (a dokładnie zawarte w nich kwasy tłuszczowe) mają świetne właściwości ochronne. Ważne jest też, żeby kosmetyk do ciała nie zatykał porów, a osoby ze skórą trądzikową powinny szczególnie dbać o to co nakładają na ramiona i plecy.