Ennio Morricone nie żyje

Smutną wiadomość przekazał włoskiej prasie bliski przyjaciel artysty, prawnik Giorgio Assuma, który zdradził, że Morricone zmarł 6 lipca 2020 r. wczesnym rankiem w Rzymie. Okazuje się, że śmierć kompozytora to wynik powikłań po złamaniu kości udowej podczas upadku. Włoch miał do końca zachowywać "pełną świadomość i wielką godność"

Komponowaniem zajął się zawodowo w 1946 roku, chociaż mówi się, że swoje pierwsze utwory tworzył już jako sześciolatek. Od wczesnych lat wyróżniał się niesamowitym talentem muzycznym, dlatego zaczął kształcić się w tym kierunku (lekcje gry na trąbce, czteroletni kurs harmonii, który skończył po pół roku, studiowanie kompozycji pod okiem Goffreda Petrassiego). Gdy w połowie lat 40. ukończył studia w klasie trąbki, skomponował "il Mattino". Szybko jego talent dostrzegli filmowi twórcy, którzy zaczęli go angażować do swoich projektów. Ennio Morricone współpracował z takimi reżyserami, jak Sergio Leone, Quentin Tarantino i Brian de Palma, ale też licznymi muzykami - ze Stingiem, Paulem Anką i Pet Shop Boys na czele. 

Morricone skomponował muzykę do ponad 500 filmów, między innymi "Nietykalni", "Nienawistna Ósemka", "Koneser", "Dobrzy, zły i brzydki" i "Cinema Paradiso", a więcej niż 40 z nich zdobyło najważniejsze filmowe nagrody. Był także laureatem Oscara (w 2007 roku za całokształt twórczości i w 2015 roku za soundtrack do "Nienawistnej Ósemki") oraz między innymi Grammy, BAFTA, Złotego Globu.