Najnowszy post Julii Wieniawy stał się hitem. Ponad 17 tysięcy polubień w niecałe 17 godzin to wynik godny największych gwiazd instagramowego uniwersum. Na zdjęciu wzrok przykuwa odbijający się w designerskim lustrze salon 24-latki, który w ostatnich miesiącach przeszedł gruntowną metamorfozę. Gwiazda naszej czerwcowej okładki postawiła na spektakularny miks stylu mid century modern z dziewczęcą nowoczesnością. I choć odświeżone wnętrza luksusowego apartamentu Julki robią ogromne wrażenie, nie odciągnęły one uwagi od tego, co na pierwszym planie.
Wakacyjny look młodej artystki, bo o nim mowa, wywołał lawinę zachwytów. Nie bez powodu. Z jednej strony jest szykowny i wyrazisty, z drugiej sprawia wrażenie niedopracowanego i skomponowanego bez większego wysiłku. Skandynawskie it-girl nazwałyby to wystudiowaną nonszalancją.
„Wszystko na tym zdjęciu ze sobą współgra, trzeba przyznać że masz niezłe wyczucie gustu który jest niebanalny w swej prostocie”, „Wyglądasz prześlicznie”, „Cool kid. Pięknie!” w komentarzach pod postem piszą fani Julii, która ma na sobie denimowe jortsy w jasnym odcieniu spranego denimu oraz biały crop top sprawiający wrażenie podkradzionego z garderoby Rachel Green. Ninetiesowy duet dopełnia zarzucona na wierzch, rozpięta koszula o swobodnym fasonie oversize oraz perfekcyjnie dopasowane – do siebie i do reszty stroju – dodatki: subtelny naszyjnik typu „żmijka”, minimalistyczna torebka-bagietka oraz okulary w mocnych oprawkach w soczystym odcieniu świeżo zerwanej w sycylijskim sadzie brzoskwini.
Główną rolę odgrywa tu błękitna koszula w trendujące w tym sezonie piżamowe prążki.
Kilka miesięcy temu podobne zaznaczyły swoją obecność na wybiegach najważniejszych domów mody, teraz królują w stylizacjach słynnych insta minimalistek z Matildą Djerf, Josefine Haaning Jensen, Pernille Teisbaek i Emelie Lindmark znaną jako @emitaz na czele. To bez wątpienia jedna z tych rzeczy, w które warto zainwestować latem 2023. Obiecujemy - będziecie nosić ją latami.
