Raf Simons uwielbia opowiadać o swoich muzach i natchnieniach. Główną inspiracją w kolekcji Dior haute couture wiosna-lato 2015 był... David Bowie!
"Jest kameleonem, który potrafi stworzyć siebie na nowo. (...) Jest także urzeczywistnieniem czegoś innego. Nie tylko mężczyzny, ale idei", przyznał dyrektor kreatywny Dior po pokazie.
Jednak nie spodziewajcie się zobaczyć dosłownych kostiumów rodem z czasów albumu "Space Oddity" i panowania majora Toma. Simons nadal projektuje bardzo kobiece, ale proste formy. Zachwyciła nas wielowarstwowość, połączenia kolorów, tkanin (cekiny, plastik, jedwab) oraz printy. Przeszłość łączy się z przyszłością - sylwetki nawiązujące do lat 50., 60. i 70. zostały subtelnie uwspółcześnione. I to pokazuje kunszt Belga.
Na wybiegu pojawiły się m.in. Kasia Jujeczka, Alicja Tubilewicz, Aneta Pająk, Daria Strokous, Julia Nobis, Marta Płaczek, Hanne Gaby Odiele
