Trendy w urodzie - podobnie jak w branży mody - mają swój cykl życia. Wraz z nadchodzącym wiosennym sezonem niektóre produkty odejdą w zapomnienie, a na ich miejsce wejdą te, które współgrają z panującymi tendencjami. Zmieni się całkiem sporo, a najważniejsze będzie odejście od “Clean girl aesthetic”, chociaż zostaje z nami to, co z tego trendu najlepsze. Na topie wciąż jest zdrowa, świetlista cera z widoczną fakturą. Natomiast wiosną makijaż będzie na pewno mniej zachowawczy niż w zeszłym roku, a nowe formuły pielęgnacyjne ustąpią tym nowej generacji. Które kosmetyki schować głęboko do szuflady, a które postawić na półce? Te produkty zapewnią ci piękną i zdrową skórę oraz modny makeup. 

In: serum z peptydami

Out: serum z kwasem hialuronowy

W tym roku największą gwiazdą wśród składników aktywnych są peptydy, dlatego kwas hialuronowy musi ustąpić im miejsca. Nie są one niczym nowym, ale dzięki zaawansowanej technologii i opracowywaniu nowych formuł, stają się coraz bardziej skuteczne i w dłuższej perspektywie są świetną alternatywą dla profesjonalnych zabiegów wygładzających zmarszczki. Peptydy to rodzaj aminokwasów, które stymulują komórki do produkcji kolagenu i elastyny, a także przekazują mięśniom sygnał do rozluźnienia w celu wygładzenia zmarszczek. Serum z odpowiednim stężeniem peptydów w nowoczesnej formie to skuteczne remedium na zmęczoną skórę. Efekty widać już po kilku tygodniach, dlatego to idealny moment na rozpoczęcie tej pielęgnacyjnej przygody.

In: krem do twarzy z kombuchą

Our: krem do twarzy z retinoidami

Retinoidy, czyli pochodne witaminy A, to skuteczne składniki, które wpływają na poprawę struktury skóry, skutecznie prasują zmarszczki i działają przeciwzapalnie. Niestety, ze względu na to, że przenikają w głębokie warstwy, są dość inwazyjne. Najlepiej stosować je jesienią i zimą ze względu na mniejsze ryzyko wystąpienia przebarwień. Dlatego wiosną zamiast kremu do twarzy z retinolem, stawiamy na ten z kombuchą. Fermentujące składniki aktywne to nie tylko ciekawostka, ale przyszłość biotechnologii. Wyciąg z kombuchy, czyli ekstrakt ze sfermentowanej czarnej herbaty, to energetyczny boost dla skóry, która także świetnie nawilża. 

In: rozświetlający krem koloryzujący

Out: kryjący podkład 

Pomimo odważniejszego eksperymentowania z kolorem, wciąż zostajemy przy świeżym, promiennym i zdrowym looku. Dlatego chowamy kryjące, matujące podkłady, zastępując je pielęgnacyjnymi kremami koloryzującymi, które podkreślają naturalne piękno i nie maskują faktury skóry. Niektóre z nich świetnie sprawdzą się w towarzystwie rozświetlającego serum, nałożonego pod makijaż. Pożądane są lekkie kremy BB, które wtapiają się w cerę i nadają jej wypoczętego wyglądu. 

In: róż do policzków w kremie

Out: róż do policzków w kamieniu

Trend na porcelanową cerę ustępuje w tym sezonie rumieńcom. Na topie jest rozświetlona, zdrowa, wypoczęta twarz w klimacie Ballet core makeup, którego kwintesencją są zaróżowione policzki. A te najlepiej uzyskać za pomocą produktu w kremie, który pięknie wtopi się w skórę i będzie wyglądał super naturalnie. Koniecznie dodaj odrobinę różu na środek nosa, dokładnie w takiej linii, jak pada słońce, aby uzyskać efekt skóry muśniętej słońcem. Ten patent dodaje mnóstwo uroku i pozwala ukryć ewentualne zmęczenie.

In: usta w odcieniu soczystej wiśni

Out: usta w odcieniu nude 

Kolejny typowo makijażowy trend to ukłon w stronę eksperymentowania z kolorem. W tym sezonie na warsztat bierzemy pomadki i błyszczyki w odcieniu słodkiej, soczystej wiśni. Głęboki bordowy odcień to idealny wybór do podkręcenia nawet codziennego makijażu. Usta inspirowane trendem Glam makeup sprawdzą się w towarzystwie wypielęgnowanej skóry, wytuszowanych rzęs i podkreślonych brwi. W wersji wieczorowej warto obrysować oczy kredką lub eyelinerem dla uzyskania efektu glam.