Zendaya na Green Carpet Fashion Awards

Zendaya to prawdziwa it-girl młodego pokolenia. Aktorka ma zaledwie 27 lat, a już udało jej się osiągnąć sukces w nie jednej, a co najmniej trzech dziedzinach. Zachwyca zarówno na wielkim, jak i małym ekranie, daje popis wokalnych możliwości (przypominamy występ na festiwalu Coachella, gdzie wystąpiła u boku Labrinth), ale i tak najgłośniej jest o niej za sprawą mody. Jej wystąpienie na premierze "Diuny 2", na którym pojawiła się w "zbroi" Mugler zelektryzowało internet, a tym razem udowadnia, że w trendach na wiosnę 2024 znajdzie się również przestrzeń na powrót do ery Clean Girl. 

Na Green Carpet Fashion Awards pojawiła się w kreacji Roberto Cavalli, którą (najpewniej) wybrał dla niej jej stylista Law Roach. Wydekoltowana długa suknia, a właściwie Zendaya w niej prezentowała się oczywiście przepięknie, ale to, co najbardziej zwróciło naszą uwagę to niezwykle świeża, dziewczęca aura, która wręcz biła od aktorki. Tego sama kreacja nie wyczaruje. 

Soft Glow w wydaniu Zendayi 

Makijaż, w którym liczy się jakość, a nie ilość oraz delikatny glow to właśnie podstawa tego looku. Skóra wygląda naturalnie i promiennie, a makijaż jedynie lekko podbija największe atuty twarzy. Na oczach możemy zauważyć metaliczny cień, który idealnie koresponduje z sukienką aktorki, ale spojrzenie zostało podkreślone lekko rozmytą kreską – najprawdopodobniej wykonaną kosmetykiem o kremowej formule. Usta w kolorze nude i z efektem delikatnej tafli są dostatecznie podkreślone, bez odciągania uwagi od tego, co najważniejsze, czyli spojrzenia.

Każde wystąpienie na czerwonym dywanie komentowane jest przez pryzmat trzech najważniejszych aspektów -– kreacja, makijaż i włosy. Tym razem swoje bujne loki Zendaya spięła w bardzo dziewczęcy sposób – upinając przednie kosmyki, tym samym w pełni kierując uwagę na twarz aktorki. 

Manicure Zendayi udowadnia, że minimalizm nie umarł

O manicurze gwiazdy ostatnio pisaliśmy w kontekście trendów na metaliczne kolory (ta stylizacja tylko podkreśla, że to najgorętszy trend na wiosnę 2024), ale tym razem Zendaya wybrała coś bardziej typowego dla siebie, czyli paznokcie w mlecznym, delikatnym kolorze. Tym samym udowadniając, że nie ma jednego trendu, którego trzeba się trzymać. Naturalny manicure w kolorze jasnego beżu nie odciąga uwagi ani od kreacji, ani od biżuterii, która sowicie ją upiększa. 

ZendayaFrazer Harrison/Getty Images